Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polscy siatkarze chcą się zrehabilitować we Francji za porażki z Brazylią

Radosław Patroniak
Polska przegrała z Brazylią 1:3
Polska przegrała z Brazylią 1:3
Siatkarze w piątek i niedzielę zmierzą się na wyjeździe z Francuzami w ramach rozgrywek Ligi Światowej. W kadrze doszło do dwóch zmian, Pawła Zatorskiego zastąpił Krzysztof Ignaczak, a kontuzjowanego Dawida Konarskiego - Jakub Jarosz.

Ignaczak po meczach z Brazylijczykami nie ukrywał, że obrońcy tytułu potrzebują czasu, by rozkręcić się i pokazać siatkówkę na poziomie z poprzedniego sezonu. - Nasz system gry nie funkcjonuje jeszcze tak jak trzeba, ale widać już światełko w tunelu i jestem przekonany, że z każdym meczem będziemy bardziej scementowani - przekonywał popularny "Igła".

Zastąpi on Zatorskiego, który po występach przeciwko canarinhos został uznany najlepiej broniącym zawodnikiem LŚ. - Po raz pierwszy dostałem szansę od trenera Anastasiego, by wystąpić w bardzo ważnych meczach. Nie popadam jednak w hurraoptymizm i nie zacząłem nagle uważać się za pierwszego libero kadry. Po prostu dostałem szansę. Teraz powinienem znowu skoncentrować się na treningach - mówił zawodnik, który jest bliski przedłużenia umowy z drużyną PGE Skry Bełchatów.

Z kolei Zbigniew Bartman narzekał na to, że po brazylijski prysznicu biało-czerwoni nie mogli się odkuć już tydzień później. - Dwutygodniowa przerwa mogła nas wybić z rytmu meczowego, ale więcej mamy do zrobienia na boisku niż do przeanalizowania poza nim - zauważył Bartman. Jego zdaniem limit przegranych Polacy wykorzystali już w pierwszej serii spotkań.

Polecamy:
SPORT na GłosWielkopolski.pl

W obozie rywali czuje się respekt wobec Polaków, ale i chęć powetowania sobie porażek z Bułgarią i USA w pierwszych dwóch seriach spotkań.

- Mój zespół jest młody, a nawet bardzo młody i niedoświadczony, więc każdy mecz jest dla nas okazją do nauki. Dwa razy byliśmy bliscy triumfu, ale zabrakło nam zimnej krwi - wyjaśnił trener Francuzów, Laurent Tillie. Jak podkreślił szkoleniowiec trójkolorowych rywalizacja z podopiecznymi Anastasiego nie będzie łatwym zadaniem. - To będą trudne mecze, Polska jest mocnym rywale. Z drugiej strony potrzebujemy zwycięstwa. Takie sytuacje są dla trenera wyjątkowo frustrujące, kiedy widzi się jak zespół stara się, a mimo to niweczy swój wysiłek. Jedno jest pewne - mieliśmy zły start. Nie patrzę jednak na to jak na katastrofę. Wierzę, że się poprawimy - dodał Tillie.

W innej parze dojdzie do ciekawej konfrontacji Bułgarii z Argentyną. Faworytem będą gospodarze, ale graczy z Ameryki Płd. stać z pewnością na sprawienie niespodzianki.

Program Ligi Światowejgrupa A: Francja - Polska (piątek, godz. 20 w Rouen, niedziela, godz. 18 w Tuluzie, relacje w Polsacie Sport), Bułgaria - Argentyna (sobota i niedziela, godz. 20)1. Brazylia 4 11 12:32. USA 4 8 10:63. Bułgaria 2 5 6:24. Argentyna 4 3 4:105. Francja 4 2 4:126. Polska 2 1 3:6Skład Polski na mecze z Francją: rozgrywający - Łukasz Żygadło, Fabian Drzyzga, atakujący - Zbigniew Bartman, Jakub Jarosz, przyjmujący - Michał Ruciak, Michał Winiarski, Michał Kubiak, Bartosz Kurek, środkowi - Marcin Możdżonek, Piotr Nowakowski, Andrzej Wrona, libero - Krzysztof Ignaczak

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski