Pomoc dla okolic Starego Rynku. Ulepsz Poznań i ich nowa akcja [ZDJĘCIA]

- Dbanie o czystość przed lokalem, przestrzeganie ciszy nocnej, dbałość o właściwe zachowanie swoich klientów - wylicza warunki przystąpienia do programu Paweł Głogowski ze Stowarzyszenia Ulepsz Poznań.

Uważa on, że na Starym Rynku może być lepiej, ale restauratorzy muszą mieć świadomość, że sami mają wpływ na wygląd tego miejsca.

W ramach programu powstanie baza lokali, które w widocznych miejscach, np. na drzwiach wejściowych, umieszczą deklarację przynależności do inicjatywy, np. w formie naklejki. Deklaracja ma jasno określać zobowiązania właścicieli i obsługi lokalu wobec otoczenia, ale także wobec klientów i mieszkańców.

- Podpatrzyłem to rozwiązanie we Frankfurcie nad Menem. Tam rzeczywiście restauratorzy przestrzegają zasad, a przynależność do inicjatywy zobowiązuje i jest oznaką prestiżu. Z drugiej strony nie mam złudzeń. Nasz pomysł nie rozwiąże wszystkich problemów poznańskiego Starego Rynku - tłumaczy Paweł Głogowski.

Pomysł stowarzyszenia Głogowski prezentował na komisji rewitalizacji. Radnym inicjatywa się spodobała. Zasugerowali, by włączyło się do niej jak najwięcej podmiotów, także jednostek miejskich.

- Myślę, że restauratorzy powinni być informowani o akcji już na poziomie pozyskiwania koncesji na sprzedaż alkoholu w Wydziale Działalności Gospodarczej. Urzędnicy mogliby zachęcać do przystąpienia do akcji i prowadzenia odpowiedzialnego lokalu - uważa Mariusz Wiśniewski, szef komisji rewitalizacji Rady Miasta.

Radni dopytywali, jak formalnie certyfikaty będą nadawane i jak stowarzyszenie wyegzekwuje przestrzeganie zasad. - Nie wyobrażam sobie, żeby członkowie stowarzyszenia chodzili kilka razy w tygodniu po rynku i sprawdzali, jak restauratorzy wywiązują się z zobowiązań - mówiła Katarzyna Kretkowska, choć przyznaje, że sama inicjatywa jej się podoba.

Prostych odpowiedzi na te pytania nie ma. Mariusz Wiśniewski uważa, że w projekt powinna włączyć się straż miejska i policja.

- Akcja ma opierać się także na dobrej woli samych restauratorów i ich poczuciu odpowiedzialności - uważa Paweł Głogowski.
Na razie komisja rewitalizacji przyjęła patronat na akcją i rekomendowała prezydentowi, by zaangażował do niej zainteresowane jednostki miejskie.