Poradnia dla dzieci niesłyszących do likwidacji

Czytaj także:
Poznań: Zlikwidują przychodnię, zrobią biura dla urzędników
Poznań: Poradnia z Kolejowej uniknie likwidacji

Wielkopolski oddział Polskiego Związku Głuchych likwidację tłumaczy brakiem pieniędzy, ale oficjalnego stanowiska w sprawie nie mógł wydać.

Z pomocy Specjalistycznej Poradni  Rehabilitacji Dzieci i Młodzieży z Wadą Słuchu przy ul. Żydowskiej w Poznaniu regularnie korzysta ponad 200 dzieci. Wśród nich są dwie córki Waldemara Kniazia.

- Kiedy u dziewczyn potwierdzono niedosłuch, od razu trafiliśmy do poradni - opowiada Waldemar Kniaź. - Obecnie, dzięki wspaniałej rehabilitacji, obie nie mają większych problemów i nie wyobrażam sobie, że musielibyśmy zmienić miejsce. Tym bardziej, że w Poznaniu nie ma alternatywy dla tej placówki.

Według Kniazia pogłoski o tym, że poradnia będzie zamknięta, krążyły wśród rodziców od dłuższego czasu. Jednak zarząd wielkopolskiego oddziału PZG im zaprzeczał. Aż do 24 listopada, kiedy rodzice oficjalnie dowiedzieli się o likwidacji placówki. Decyzję w tej sprawie zarząd podjął w połowie miesiąca. Według informacji przekazanej pracownikom i rodzicom poradnia będzie funkcjonować do końca grudnia 2011 r. W styczniu i w lutym rodzice będą mogli jeszcze odbierać dokumentację medyczną w budynku poradni. Później, 1 marca 2012 r. placówka zostanie zamknięta.

- Nie dostaliśmy żadnego ostrzeżenia, że tak może się stać - mówi nam anonimowo jeden z pracowników poradni. - Nie zaproponowano nam żadnego rozwiązania. Opiekujemy się dziećmi od momentu jak tylko zostaną zdiagnozowane. Tworzymy wykwalifikowany zespół specjalistów. Nie wiem, gdzie niektórzy z naszych podopiecznych teraz trafią.

Zatrudnieni w poradni logopedzi, surdopedagodzy i psycholodzy spełniają surowe wymogi Narodowego Funduszu Zdrowia, według których m. in. pracować z dziećmi dotkniętymi problemami słuchowymi mogą specjaliści, posiadający minimum pięcioletnie doświadczenie. Poradnia od lat współpracuje z lekarzami ze szpitala przy ul. Przybyszewskiego w Poznaniu. Tam mali pacjenci mają m.in. wszczepiane implanty ślimakowe. Pracownicy potwierdzają, że jeśli zarząd zwróciłby się do nich wcześniej, być może na własną rękę spróbowaliby kontynuować pracę poradni.

- Teraz jest to już niemożliwe - mówią. - Nie jesteśmy w stanie ogarnąć tego sami finansowo i przejąć tak dużą grupę pacjentów.

Sytuacją w poradni zaskoczona jest Bożena Wiskirska-Woźnica, wojewódzka konsultant w dziedzinie audiologii i foniatrii. Mówi, że owszem, pogłoski na temat zamknięcia poradni dochodziły do niej, ale oficjalnej informacji nie otrzymała.

- Wielkopolski oddział PZG nie musi tłumaczyć się konsultantowi wojewódzkiemu ze swoich poczynań - mówi Bożena Wiskirska-Woźnica. - Niemniej jednak pewna grupa pacjentów na tym ucierpi. Istniejące poradnie nie prowadzą aż tak szerokiej rehabilitacji. Tych dzieci nie można zostawić bez pomocy specjalistów.

Konsultant zapowiedziała wystosowanie pisma w tej sprawie do wielkopolskiego oddziału związku.
Ani prezes zarządu ani kierownik oddziału PZG nie byli w poniedziałek dostępni. Udało się nam jednak dowiedzieć, że związek złożył w wielkopolskim oddziale NFZ swoją ofertę na usługi rehabilitacyjne na rok 2012. Procedura konkursowa jeszcze nie została zamknięta.