MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Posłowie PiS z wizytą w Śremie. Zbigniew Dolata skomentował woltę Tomasza Klaczyńskiego: Tak naprawdę zdradził Prawo i Sprawiedliwość

Tomasz Barylski
Tomasz Barylski
"Osoby, które są w partii tylko dla stanowisk, tylko dla apanaży, zaszczytów to nie są osoby, które są w PiS najbardziej pożądane". Tak poseł Zbigniew Dolata skomentował odejście Tomasza Klaczyńskiego z lokalnych struktur Prawa i Sprawiedliwości. W poniedziałek 27 maja parlamentarzysta towarzyszył w Śremie swojemu partyjnemu koledze, Bartłomiejowi Wróblewskiemu, który kandyduje w nadchodzących wyborach do parlamentu europejskiego.

Poseł Dolata skomentował odejście Tomasza Klaczyńskiego. "To jest oczywiście smutna historia"

Podczas poniedziałkowej wizyty Bartłomieja Wróblewskiego w Śremie, który jest kandydatem w nadchodzących wyborach do Parlamentu Europejskiego, na spotkaniu pojawił się również poseł Zbigniew Dolata. Parlamentarzysta wspiera swojego kolegę w walce o mandat eurodeputowanego. Jednocześnie został on zapytany przez jednego z dziennikarzy o woltę Tomasza Klaczyńskiego z lokalnych struktur partii. Przypomnijmy, że przed pierwszą sesją rady miejskiej w Śremie zrezygnował z członkostwa w PiS, by objąć stanowisko przewodniczącego rady miejskiej.  

To jest oczywiście smutna historia. Tak naprawdę zdradził Prawo i Sprawiedliwość. Przez lata pełnił funkcję w administracji i pierwsza propozycja stanowiska przewodniczącego sprawiła, że zdecydował się opuścić szeregi naszej partii. Niestety takie rzeczy się zdarzają. Może to i dobrze, bo osoby, które są w partii tylko dla stanowisk, tylko dla apanaży, zaszczytów to nie są osoby, które są w PiS najbardziej pożądane.

- powiedział Zbigniew Dolata.

Poseł Zbigniew Dolata (z prawej) podczas poniedziałkowego spotkania w Śremie.
Poseł Zbigniew Dolata (z prawej) podczas poniedziałkowego spotkania w Śremie. Tomasz Barylski

Zdaniem posła, odejście Tomasza Klaczyńskiego z Prawa i Sprawiedliwości będzie miało pozytywny efekt dla funkcjonowania tych struktur.

Oczywiście jest to problem, bo grupa mieszkańców oddała na tego pana swoje głosy nie dlatego, że jest taki wspaniały. Większość zagłosowała na niego z tego powodu, że startował z listy Prawa i Sprawiedliwości. W takich sytuacjach, kiedy osoba czuje, że z tą formacją jest jej nie po drodze, to powinna złożyć mandat. To byłoby uczciwe. Ten pan postąpił zupełnie inaczej. Po prostu wybrał stanowisko i jednocześnie wystosował pismo, z rezygnacją z członkostwa w partii

- podsumował.

Bartłomiej Wróblewski: Europejczycy mają dosyć sposobu, w jaki funkcjonuje UE

Jednak głównym bohaterem spotkania w sali spółdzielni mieszkaniowej był poseł Bartłomiej Wróblewski, który startuje w wyborach do parlamentu europejskiego z listy prawa i sprawiedliwości. Jak podkreślał, nadchodzące wybory są bardzo ważne i nie można ich zlekceważyć. Przekonywał, w Unii Europejskiej narasta chęć odcięcia się od korzeni i porzucenia wartości, a społeczeństwa w Europie mają poczucie, że ta suwerenność się wymyka.

Musicie przekonać najbliższych, żeby szli na wybory. Podobna mobilizacja w Hiszpanii, Szwecji. Europejczycy mają dosyć sposobu, w jaki funkcjonuje UE i chcą dokonać korekty (...) Nie chcemy, żeby unijni urzędnicy decydowali jak wkręcać żarówkę czy doić krowę

- zwrócił się do zebranych.

Tomasz Barylski

Te wybory będą miały konsekwencje dla kieszeni każdego mieszkańca Wielkopolski, Śremu, Dolska, Brodnicy i Książa. Dla każdego z nas. Ideologiczne polityki energetyczne i migracyjne zmienią nasze życie nie do poznania. Byłem m.in. w Międzychodzie, Poznaniu czy Kościanie. Przez te trzy tygodnie spytałem kilkaset osób o to kto ma samochód elektryczny. Jedna osoba powiedziała, że ma samochód hybrydowy. Nikt nie zgłosił się, że ma samochód elektryczny. Unia chce, żeby nie było za dziesięć lat produkcji samochodów spalinowych. Kogo na to stać? Kogo stać, żeby wymienić wszystkie okna, drzwi, czy wymienić piec?

- pytał retorycznie.

Kandydat na europosła chce wzmocnić struktury PiS w Wielkopolsce i Śremie

Jakie plany ma poseł Wróblewski na swoją działalność w parlamencie europejskim? Jak zdradził, chce skupić się na dwóch aspektach. Przede wszystkim chce uczestniczyć we wszystkich dyskusjach dotyczących prawa, konstytucji UE i dyskusjach dotyczących ideologicznych programów takich jak Zielony Ład i polityka migracyjna.

Ze wszystkich kandydatów w Wielkopolsce merytorycznie jestem najlepiej przygotowany do pracy w PE (...).  Jestem do tego dobrze przygotowany, doświadczony i odporny, nie dam sobie w kaszę dmuchać. Nie dam sobie wmówić, aby tylko na zasadzie autorytetu czy niemerytorycznych argumentów akceptować kolejne zmiany, które będą osłabiały polską suwerenność

- powiedział Bartłomiej Wróblewski.

Tomasz Barylski

Jednocześnie parlamentarzysta złożył jasną deklarację i wbił przysłowiową “szpilkę” niektórym z kandydatów, ze swojego ugrupowania.

Chciałbym pracować na rzecz wzmocnienia PiS w Wielkopolsce. Nie może być tak, jak przez wiele lat, że europosłowie z PiS byli wybierani na pięć lat i znikali. Nie mam zamiaru zniknąć. Jeśli zostanę wybrany na deputowanego, będę cały czas z mieszkańcami Wielkopolski, mieszkańcami Śremu i ziemi śremskiej. Zrobię wszystko, by wzmocnić Prawo i Sprawiedliwość w Śremie, żeby być lepiej przygotowanym do wyborów samorządowych. (...) Będę bronić suwerenności Polaków i Wielkopolan, będę z Wielkopolanami i z wielkopolskim PiS, żeby nas wzmocnić tutaj w Śremie i powiecie śremskim

- podsumował.

Zobacz również na srem.naszemiasto.pl

od 7 lat
Wideo

Znaleziono ślady ptasiej grypy w Teksasie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski