Zderzenie dwóch tirów na DW 434. Droga byłacałkowicie zablokowana
Informacja o zdarzeniu wpłynęła do Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Śremie o godzinie 12:53. Na drodze wojewódzkiej nr 434 ze Śremu do Dolska, na wysokości Kotowa doszło do zderzenia dwóch samochodów ciężarowych. Na miejsce wypadku zadysponowano kilka jednostek straży pożarnej, zespół ratownictwa medycznego oraz policję.
Według pierwszych informacji dwie osoby zostały poszkodowane. Droga była całkowicie zablokowana.
Aktualizacja godz. 13:58. Dwie osoby trafiły do szpitala
Jak przekazał nam mł. kpt. Piotr Michalski, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Śremie, dwie osoby zostały przewiezione do szpitala. Jeden z kierowców doznał urazu ręki i głowy, drugi ma poważniejsze obrażenia. Droga wojewódzka nr 434 była zablokowana przez kilka godzin. Policjanci kierowali na objazdy.
Służby będą potrzebować ciężkiego sprzętu, żeby wyciągnąć jedną z ciężarówek, która znalazła się w rowie. Na miejscu działa dziesięć zastępów straży pożarnej.
Aktualizacja godz. 16:00. Droga była zamknięta dla ruchu
Mimo upłynięcia kilku godzin od chwili wypadku na DW 434 droga jest wciąż zamknięta dla ruchu. Nie zapowiada się, żeby szybko miało się to zmienić. Policjanci wciąż pracują na miejscu zdarzenia.
Z ich wstępnych ustaleń wynika, że kierujący samochodem ciężarowym marki daf wraz z naczepą, 44-letni mieszkaniec województwa śląskiego, jechał od strony Śremu zdecydowanie za szybko (widoczność ograniczały też intensywne opady) i w ostatniej chwili zauważył dwa pojazdy, które stały na jezdni w związku z ruchem wahadłowym
- informuje o pierwszych ustaleniach policji Ewa Kasińska, rzecznik śremskiej komendy i dodaje, że 44-latek chcąc uniknąć zderzenia, zjechał na przeciwległy pas ruchu, gdzie niestety zderzył się z prawidłowo jadącym od strony Dolska, samochodem ciężarowym marki scania, którym kierował 62-letni mieszkaniec Poznania.
Obaj kierujący trafili do szpitala. Wstępnie wszystko wskazuje na to, że ich życiu nic nie zagraża. 44-latek był trzeźwy. Z uwagi na obrażenia ciała 62-letniego mieszkańca Poznania, który też był zakleszczony w pojeździe, nie było można poddać badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Będzie od niego pobrana krew do badań
-dodaje policjantka.
Zobacz również na srem.naszemiasto.pl
Kraków - wymiana schodów ruchomych na dworcu głównym
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?