O organizację MŚ UCI organizatorzy Poznań Bike Challenge i władze miasta starały się od pierwszej edycji zawodów w 2014 r. Dzięki uporowi, determinacji i pozytywnym ocenom działaczy UCI z ostatniej imprezy Poznań będzie stolicą amatorskiego kolarstwa za trzy lata. Decyzja o tym zapadła kilka dni temu w Dausze, stolicy Kataru.
W ramach MŚ zawodnicy startować będą na trzech dystansach: najdłuższym –160 km ze startu wspólnego, 20 km w jeździe indywidualnej na czas oraz w sztafecie.
– Mamy w ciągu roku w Poznaniu około 500 imprez masowych. Zrobiła się moda na tego typu imprezy i kolarskie MŚ amatorów świetnie się w nią wpisują. Dla mnie ważne jest również to, że impreza się kończy a moda na uprawianie sportu wśród mieszkańców zostaje – przyznała Ewa Bąk, dyrektor Wydziału Sportu UM Poznania.
Jej zdaniem ze wzrostu popularności kolarstwa korzystają też kluby. – Klasycznym przykładem jest Stomil, którego sekcja przeżywa renesans. Oczywiście duże imprezy zawsze znajdą też grono krytyków, ale zrobimy wszystko, łącznie z wyznaczeniem trasy, tak by mieszkańcy nie ucierpieli w związku z organizacją mistrzostw – dodała Bąk.
O tym czy Poznań podoła zadaniu opowiadał Marek Pantkowski, uczestnik ostatniej edycji MŚ amatorów w australijskim Perth.
– Wielu zawodników, którzy przyjadą na czempionat do Poznania będzie przecierało oczy ze zdumienia. U nas dużo lepiej funkcjonuje biuro zawodów, pakiety startowe nie są symboliczne, a informacje docierają bardzo szybko i sprawnie. Inna sprawa, że w Australii na czas zawodów zamknięto 40-kilometrowy odcinek autostrady, co w Poznaniu niekoniecznie musiałoby się udać – stwierdził Pantkowski.
Według niego frekwencja na amatorskich MŚ to efekt właściwego regulaminu.
– To nie jest tak, że trudno się zakwalifikować do finałowego wyścigu. Wystarczy zająć miejsce w pierwszej ćwiertce stawki w swojej kategorii wiekowej w jednej z eliminacji. Z Polski w Perth było aż dziewięć osób. Zaskoczyło mnie, że wiele z nich było w młodym wieku. Z tego, co słyszałem to często uzyskiwali wsparcie swoich pracodawców albo sponsorów – dodał Pantkowski.
Ktoś może powiedzieć, że trzy lata to szmat czasu. – To nieprawda. To będzie wydarzenie o ogólnoświatowym zasięgu. Dlatego już dzisiaj zaczynamy przygotowania do tej imprezy – podkreślił Mateusz Klawiter, główny organizator Poznań Bike Challenge.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?