Spekulowano, że do spłaty może nie dojść, gdyż współwłaściciel firmy popadł w konflikt z prawem. Dwa tygodnie temu został oskarżony o próbę gwałtu na jednej z klientek i aresztowany. W sumie dług restauratora wynosił ponad milion zł.
Gdyby wczoraj nie zapłacił czekałaby go eksmisja. Kilka miesięcy temu podpisał on porozumienie z ZKZL-em i wpłacił pierwszą transzę. Na kolejną wpłatę miał 60 dni. - Zależało nam na odzyskaniu tych pieniędzy - podkreślał Jarosław Pucek, dyrektor ZKZL.
- W wyniku porozumienia udało się je odzyskać. Są już na naszym koncie - mówi Magdalena Gościńska z ZKZL.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?