MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Dzikie wysypiska za 1,3 mln złotych

Beata Marcińczyk
Milion trzysta tysięcy złotych z budżetu Poznania trzeba było wydać w ubiegłym roku na sprzątanie dzikich wysypisk i terenów zaśmieconych. Papiery, butelki, puszki, a także gruz i wiele innych, nieprzydatnych w gospodarstwie domowym rzeczy trafia w miejsca do tego nieprzeznaczone.

- Dzikich wysypisk jest jednak mniej niż kiedyś - pociesza Agnieszka Sobik z biura prasowego Urzędu Miasta Poznania.

- W ubiegłym roku zlokalizowaliśmy ich 317 - informuje Przemysław Piwecki ze straży miejskiej. - Co trzecie posprzątane zostało przez sprawców ujętych na gorącym uczynku. Docenić trzeba rolę mieszkańców, którzy są czujni i na bieżąco informują nas o zaśmiecaniu - podkreśla.
Tysiąc trzysta razy interweniowało też Pogotowie Czystości, które sprzątało śmieci głównie w pasach drogowych ulic.

- Około stu miejsc w Poznaniu określanych jest mianem notorycznie zaśmiecanych - tłumaczy A. Sobik. - Trzy miejsca określić można jako sztandarowe. Są to "dziura toruńska", czyli teren między ulicą Roosevelta a mostem Teatralnym, ulica Ewangelicka i okolice ulic Żydowskiej i Stawnej.

- Na jednym z dzikich wysypisk strażnicy znaleźli szyby samochodowe. Udało się dotrzeć do właścicieli pojazdów. Okazało się, że wszyscy wymieniali szyby w tym samym zakładzie - opisuje P. Piwecki.
W tym roku do UMP trafiło już 65 zgłoszeń dotyczących miejsc zaśmieconych.
Wpływają one zarówno od straży miejskiej, jak i od samych poznaniaków. Ci też muszą mieć się na baczności. Strażnicy bowiem kontrolują kompleksowo posesje pod względem gospodarki odpadami. W tym tygodniu ruszą na osiedle Wilczy Młyn.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski