Nasza Loteria

Poznań: Mieli mieć tanie mieszkania. Czują się oszukani przez PTBS

Błażej Dąbkowski
Miejski program mieszkaniowy "Najem z dojściem do własności" miał być lepszy niż długi kredyt i drogi najem. Okazuje się, że udział w nim taki tani jednak nie będzie. Poznaniacy, którzy się do niego zgłosili i czekają na mieszkanie czują się oszukani.Przejdź do kolejnego zdjęcia --->
Miejski program mieszkaniowy "Najem z dojściem do własności" miał być lepszy niż długi kredyt i drogi najem. Okazuje się, że udział w nim taki tani jednak nie będzie. Poznaniacy, którzy się do niego zgłosili i czekają na mieszkanie czują się oszukani.Przejdź do kolejnego zdjęcia --->Łukasz Gdak
Miejski program mieszkaniowy "Najem z dojściem do własności" miał być lepszy niż długi kredyt i drogi najem. Okazuje się, że udział w nim taki tani jednak nie będzie. Poznaniacy, którzy się do niego zgłosili i czekają na mieszkanie czują się oszukani.

Dwa lata temu przed siedzibą Poznańskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego w środku nocy ustawiły się kolejki. Mieszkańcy szturmowali miejską spółkę, by zapisać się do programu "Najem z dojściem do własności". Warunki były bardzo korzystne.

Na początek, by zdobyć upragnione mieszkanie wystarczyło wnieść opłatę partycypacyjną, która wynosiła 30 proc. wartości lokalu. Przy mieszkaniu o powierzchni 50 mkw., to było ok. 60 tys. zł. Resztę mieszkańcy mieli spłacać w czynszu, który w tym konkretnym przypadku miał wynieść ok. 850 zł (z tej kwoty, 70 proc. to spłata kredytu). Już po 5 latach lokal, zgodnie z umową można było wykupić.

Czytaj też: Po protestach ruszą z budową mieszkań

Miejska spółka zapowiadała, że na Strzeszynie do 2021 r. powstanie około 1100 mieszkań. Inwestycja miała być podzielona na dwa etapy. PTBS od kilku miesięcy ma jednak ogromne problemy z ukończeniem pierwszego, który zakładał powstanie 357 mieszkań, z czego 288 w programie "Najem z dojściem do własności".

W przypadku drugiego etapu spółka musiała dwukrotnie unieważnić przetarg, bowiem oferty firm budowlanych były o połowę wyższe, niż PTBS był w stanie zapłacić. Pierwszy etap powinien zostać ukończony w zakładanym terminie, czyli w lipcu.

To nie jedyne problemy - okazuje się, że wszyscy, którzy zgłosili się do miejskiego programu będą musieli wnieść wyższą opłatę partycypacyjną oraz opłacać wyższy czynsz.
– Czujemy się oszukani, bo PTBS o niczym nas nie poinformował. O możliwych zmianach w umowie dowiedzieliśmy się przez Facebooka – opowiada jeden z uczestników programu. Nasz rozmówca tłumaczy, że wniósł ponad 75 tys. zł opłaty partycypacyjnej.

– Wziąłem kredyt, a teraz okazuje się, że będę musiał dołożyć do tego jeszcze 15 tys. zł. Spółka obiecywała, że w kuchni pojawi się kuchenka, baterie, zlewozmywak, ale teraz się z tego wycofała. Zdecydowanie gorzej będą też wyglądały łazienki – denerwuje się.

Prezes PTBS Andrzej Konieczny tłumaczy, że miejska spółka ma problemy z wykonawcą - firmą Agrobex. – W ubiegłym roku wykonawca poinformował nas, że inwestycja ze względu na rosnące koszty materiałów budowlanych i koszty pracy może przynieść firmie straty. Długo odpisywaliśmy, iż nie widzimy podstaw do aneksowania umowy, ale ostatecznie po otrzymaniu wiadomości o możliwości zejścia z budowy, podjęliśmy rozmowy – tłumaczy prezes Konieczny.

Sprawdź: W marcu wręczą klucze lokatorom. Zobacz, jak wyglądają mieszkania PTBS

W tej chwili trwają wyliczenia zlecone zarówno przez Agrobex, jak i PTBS dotyczące wzrostu nakładów dewelopera. – Po ich przedstawieniu kolejny raz usiądziemy do rozmów. Rozumiem rozgoryczenie przyszłych mieszkańców, ale podwyższenia opłaty partycypacyjnej i czynszu nie da się uniknąć. Spotykamy się nimi na bieżąco i tłumaczymy skąd one będą wynikać – tłumaczy A. Konieczny.

Ile mogą wynieść podwyżki? Jak się dowiedzieliśmy przepisy prawa, na które powołuje się wykonawca, dopuszczają zmianę umowy w tym zakresie do 15 proc.

Zobacz też:

Kolejny etap inwestycji zakłada powstanie 180 mieszkań. Do tej pory nie udało się jednak  wyłonić wykonawcy. – Dwukrotnie unieważnialiśmy przetargi. Liczymy na ustabilizowanie się rynku budowlanego – mówi prezes PTBS. Zobacz kolejne zdjęcie --->

Poznań: W marcu wręczą klucze lokatorom. Zobacz, jak wygląda...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 15

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

J
Jolanta
Po pierwsze jak podpisuje TBS umowy o budowę to w uczciwie podpisanej umowie jest zakres prac i ostateczna cena za wykonanie zamówienie .
Przy dobrze podpisanych umowach nie ma mowy o zmianach cen i jakości !!!!

Po drugie jeśli ktoś ma 85 tysięcy to powinien kupić mieszkanie na rynku wtórnym za 5 tysiecy za metr - kredyty są obecnie bardzo nisko oprocentowane i biedzie spłacał już swoje , a nie fundował wystawne życie nie wiadomo komu tak naprawdę .

Jak się ktoś wczyta w regulamin PTBS (który zmienia się co 2 miesiące !!!! ) to się dowie ze za pięć lat będzie mógł kupić mieszkanie które obecnie finansuje płacąc partycypację TBS za kwotę wolnorynkową - czyli za cenę mieszkań wybudowanych za 6 lat !!!! .

To genialny plan ... wrzucasz dziś 85 tysięcy co stanowi np 25 - 30 % kosztów budowy i za sześć lat policzą Ci że masz wpłacone tylko 10 % procent wartości mieszkania ponieważ koszty budowy wzrosną . GENIALNE SUPER GENIALNE


Reasumując trzeba być idiota aby się w to pchać - to może być tylko przykre bolesne i kosztowne doświadczenie .
R
Rothan
Ja również za ciągnąlem kredyt w banku na kwotę 60tys,co dale?j. Gdybym wiedział,że partycypacja będzie wyższa nie obciążałbym się w banku, a gdzie tutaj jeszcze opłata czynszowa. Może Pan Prezes Kaczyński zainteresuje się sprawą,przecież rodzina dla Niego to priorytet.
A
Autor
Podajcie jeden sukces Vice Tomasza Lewandowskiego?Jeden.
l
lolo
Po pierwsze, kto wpadł na pomysł by na terenach, której wartość rynkową można szacować na poziomie 700 zł/m2, i pewnie jest to jedna z droższych lokalizacji w Poznaniu budować tanie mieszkania. Po drugie. Już na tym etapie widać, że cały budżet został spięty na minimum. Nikt nie przewidział ryzyka wzrostu cen w budżecie i teraz jest problem. Współczuje osobą, które się zapisały, bo będą musiały więcej zapłacić za gorszy standard i niestety pewnie gorszą jakość wykonania. Budynki już z zewnątrz wyglądają bardzo mizernie. Małe okna. prosta bryła i elewacja, "unowocześniania" akcentami z kolorowej farby. Za 10 lat wszystko będzie wyglądać tragicznie. Myślę, że sukcesem będzie jak Wykonawca w ogóle dokończy inwestycje.
31 węzłowy Burke
Dostawczak na miejscu inwalidzkim...31
////????
Umowa była sporządzona do d*** Daliście się wpuścić w maliny brawo a teraz odzyskać forse to procesy będą się toczyć latami
U
Urzędnik
Uwierzyli JJ i Tomusiowi
e
ech
no niestety, najemcy na własnej skórze odczuli, jak działa gospodarka. Nie wiedząc tego, zaufali ludziom, którzy też albo tego nie wiedzieli (to już nawet nie chodzi o kompetencje, ale o elementarną wiedzę ekonomiczną) albo celowo wprowadzali w błąd, ale to by było bezsensu, bo kto by się realnie na najemcach bogacił...?. Ciężko uwierzyć, że ktoś mógłby zagwarantować ten długoletni program na stałych, gwarantowanych cenach. Ciężko uwierzyć, że ktoś w to uwierzył...
G
Gosc
.
b
bu
I tka sie koncza obietnice Pana Lewandowskiego, wstrzymanie sprzedazy mieszkań komunalnych aby sztucznie podniesc zainteresowanie programem TBS ktory jak widac takze okazuje sie w odczuciu jego uczestnikow oszustwem, zawsze slabsi beda oszukiwani i wykorzystywani
I
I tak nie płacą dużo.
Ja wynajmuje mieszkanie z rodziną (4 osoby) i płace 2200 miesięcznie za wszystko. W tym samym wynajem 1400 zl. Naprawdę niech nie płaczą, bo wciąż są to dobre warunki.
O
Obeznany
Lewandowski do dymisji, od razu w państwie w tym wypadku mieście "nie teoretycznym" by tak było. Jak on ten program zachwalał achy i ochy...Co to za tłumaczenie, że PTBS szantażowany jest przez AGROBEX?!?! To do sądu i kary za zejście z budowy a inna firma najwyżej kończy!! Tak to powinno być zrobione. Przecież to co jest tutaj odstawione to nic innego jak piramida finansowa w wersji deweloperskiej. Mają płacić więcej i już!! Potem najwyżej zapłacą jeszcze więcej!!!
G
Gosc
Olo jak masz pisac bzdury to nie pisz tyle w temacie .Bo nie chodzi tu o wzrost cen w umowie przed 2 lat
o
olo
No niestety koszty budowy rosną i to mocno. Jak rząd za darmo rozdaje pieniądze, to robić nie ma komu, a ci co chcą pracować wołają na rękę dużo więcej. Do tego inflacja (której podobno nie ma) powoduje wzrost cen materiałów budowlanych.
Nic dziwnego, że wykonawca prac nie chce dokładać do interesu.
M
Marek
a Pan Lewandowski i Pani Marczuk tak zachwalali. Lewandowski jak wstrzymał wykup mieszkań proponował taką możliwość. Wpuścił by nas w maliny, przewidzieliśmy to. Bo on obiecuje a potem się wywija z tego jak piskorz.
To człowiek niegodny zaufania niestety.
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski