Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Mieszkańcy mają usunąć śmieci, które... nie są ich

Mikołaj Woźniak
Po uprzątnięciu poprzednich śmieci dużych gabarytów, przy śmietniku  od razu pojawił się tapczan
Po uprzątnięciu poprzednich śmieci dużych gabarytów, przy śmietniku od razu pojawił się tapczan Mikołaj Woźniak
Mieszkańcy bloku przy ul. Św. Michała dostali od zarządcy ultimatum. Albo usuną śmieci sprzed śmietnika, albo zapłacą wszyscy. Problem w tym, że... śmieci nie są ich.

Ze śmietnikiem należącym do bloku przy ul. Świętego Michała 19-23 problemy są od lat. Tym razem administrator budynku należącego do ZKZL chce zafundować mieszkańcom odpowiedzialność zbiorową. Wywieszony komunikat informował, że jeśli do wczoraj nie zostaną zlikwidowane śmieci wielkogabarytowe, to będą one wywiezione, a koszty podzielone nawszystkich.

Problem w tym, że wyrzucane przed śmietnikiem meble, telewizory, zużyty sprzęt AGD i wiele innych przedmiotów nie należą do mieszkańców bloku przy Św. Michała.

- To jest skandal. Te śmieci wyrzucają ludzie z wybudowanych kilka lat temu obok śmietnika bloków i użytkownicy garaży. U nas mieszkają tacy ludzie, że jak robią remont, to zawsze zamawiają kontener. Nie chcę płacić tym bardziej, że to nie nasi sąsiedzi robią bałagan - tłumaczy Urszula Sowa, mieszkanka bloku.

I dodaje, że administracja powinna wreszcie zrobić coś, żeby zabezpieczyć śmietnik. Zimą do wiecznego bałaganu dochodzi kolejny problem - bezdomni, którzy wykorzystują fakt, że śmietnik jest murowany i oddawna niezamykany.

- Cztery lata temu bezdomny tam zmarł. Dozorca tłumaczy mi, że przestał zamykać śmietnik, bo miał więcej pracy. Ludzie nie mający klucza wyrzucali odpadki pod płot... - mówi Urszula Sowa.
Tomasz Lewandowski, również mieszkaniec bloku twierdzi, że próba obciążenia wszystkich kosztami wywózki śmieci to rozwiązanie rodem PRL: - Jeżeli jest miejsce, z którym zarządca nie może sobie poradzić, to trzeba zrobić np. monitoring. Iść w kierunku europejskich rozwiązań.

I dodaje, że jeśli wszystkie wielkogabarytowe śmieci, które pojawiły się przy śmietniku mieli by wyrzucać tylko mieszkańcy jednego bloku, to każdy z nich co najmniej raz musiałby... wymienić komplet mebli.

- To jest kompletny obłęd. Przecież mój mąż nie wynosi wieczorami na plecach tapczanów i nie rzuca pod śmietnikiem. Wiemy gdzie jest gratowisko. Niech dozorca dopilnuje, żeby inni nie składowali tam odpadów - komentuje Elżbieta Gołębiewska, także mieszkanka bloku przy ul. Św. Michała 19-23. Zaznacza, że poprzednio śmieci zostały usunięte po wielu telefonach do administracji.

- Jeżeli biorą od nas niemałe pieniądze, to niech opłacą to z nich. I tak kompletnie nie dbają o ten blok. Interesują się nami tylko jak trzeba wziąć opłaty - mówi Elżbieta Gołębiewska.
Z tą opinią zgadzają się wszyscy mieszkańcy. Odkąd 16 lat temu blok powstał, nie zostały w nim wykonane żadne prace. Zaniedbane są klatki schodowe i elewacja. Trzepak znajdujący się przy śmietniku jest nie doużytku. Zarosły go trawa i krzaki. To samo dzieje się powoli z częścią parkingu.

- Problem z trawą jest wszędzie. To już jest dżungla przyŚwiętego Michała. Widzę, że jak w końcu przyjadą ją skosić, to robią to traktorem - zauważa Lewandowski.

Zapytany o sytuację administrator budynku wyjaśnia, że odpowiedzialność zbiorową dyktują procedury.

- Już raz wywieźliśmy śmieci na nasz koszt, a po chwili pojawił się tapczan. Nie mamy zgłoszeń, że śmietnik był cały czas otwarty - tłumaczy Weronika Bryczkowska z POK-2. Według niej koszt wywozu śmieci wyniesie około 150 zł.

- Zleciliśmy interwencyjne koszenie trawy. Skontaktujemy się też ze strażą miejską, chociaż podrzucanie śmieci to problem całego miasta. Ale postaramy się sobie z tym poradzić. Nasi pracownicy skontaktują się z zarządcą, żeby porozmawiać jak możemy zaradzić wspomnianym problemom - mówi Magdalena Gościńska, rzecznik ZKZL, po naszej interwencji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski