Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Mural na Półwiejskiej ożyje. Sztuka czy tylko reklama?

Marcin Kostaszuk
Marcin Kostaszuk
Na kamienicy w tle w piątki i soboty wyświetlona zostanie "aktywna" reklama
Na kamienicy w tle w piątki i soboty wyświetlona zostanie "aktywna" reklama Grzegorz Dembiński
Wielkie bilboardy i banery reklamowe, zasłaniające całe ciągi kamienic to codzienność poznańskiego śródmieścia. W pogoni za uwagą odbiorcy, twórcy reklam muszą zatem sięgać po nowe pomysły. Jeden z nich to video mapping, dzięki któremu w najbliższe trzy piątki i soboty w centrum Poznania odbywać się będzie multimedialny spektakl reklamowy. Sztuka czy jeszcze mocniejsza ingerencja reklamy w przestrzeń publiczną?

- Video mapping to wykorzystanie przestrzennego obiektu, który można sobie przygotować pod założoną wcześniej animację, albo też wykorzystać zastany obiekt i przygotować animację specjalnie w tej sytuacji - tak o tej technice twórczej mówił pochodzący z Konina artysta Arkadiusz Nowakowski.

W maju 2009 roku, przy okazji Nocy Muzeów zaprezentował on we współpracy z Poznańską Galerię Nową pionierską realizację tej idei, pomysłowo ożywiając budynek Biblioteki Raczyńskich w Nocy Muzeów w Poznaniu. Efekt był zachwycający: nobliwy zabytek "zagrał" swoją przeszłość i przyszłość, za co "Głos" przyznał Nowakowskiemu Medal Młodej Sztuki.

Niesamowity efekt zachęcił naśladowców i już wkrótce video mappingi zaczęto organizować na reprezentacyjnych budynkach Warszawy, Szczecina czy Krakowa, albo też podczas istotnych wydarzeń (otwarcie Centrum Nauki Kopernik). Magnes był zawsze ten sam - na kilka minut budowla ożywała, zacierając granicę między fantazją i rzeczywistością.

Nic więc dziwnego, że widowiskowa technika przyciągnęła też reklamodawców. Właśnie za pieniądze producenta samochodów od tygodnia trwały prace na budynku przy ul Półwiejskiej. Jego boczna ściana, oglądana od strony Kupca Poznańskiego, pozornie wygląda na konwencjonalną, nieruchomą reklamę. Ale to się zmieni w piątek, gdy po godzinie 19 mural ożyje podczas 4-minutowych pokazów z nowym modelem czeskiego auta w roli głównej. Pokazy odbywać się będą tylko w piątkowe i sobotnie wieczory, w godzinach od 19 do 22, do końca marca.

Czy video mapping to działanie artystyczne czy reklamowe?

- Video mapping 3D wykorzystany w ramach akcji "Skoda amazing mural" służy działaniom reklamowym o charakterze artystycznym. Celem jest podkreślenie wartości muralu stworzonego przez artystów i uwydatnienie przy tym jego najważniejszych elementów. To działanie jest bliskie marce Skoda, która od dawna wspiera kulturę, stworzyła m.in. program rekomendacji wartościowych filmów i spektakli oraz interesujących przedsięwzięć artystycznych - uważa Katarzyna Misztal z zespołu PR czeskiej marki.

Chcąc nie chcąc ta spektakularna akcja artystyczno-promocyjna wpisuje się w dyskusję o nadmiarze reklam w przeztrzeni publicznej. Jednym z jej animatorów jest architekt Piotr Kostka, szef poznańskiego oddziału Stowarzyszenia Architektów Polskich.

- Obawiam się, że ta nowoczesna sztuka wizualna zasłoni nagą prawdę - bo pokaz odbędzie się przy gruzowisku, w miejscu, które jest dziurą w mieście. Jeśli miałoby to służyć happeningowi wskazującemu na ten problem- zgoda. Ale czy to dobre tło dla eksponowania jakiejkolwiek reklamy? - pyta Piotr Kostka. Rzeczywiście , oprócz wizualizacji widzowie zobaczą w pełnej "krasie" także ogrodzony od dawna plac budowy i blaszane stragany, które na pewno nie dodają uroku ulicy Półwiejskiej.

- Wprost przeciwnie. Mural stworzony przez artystów ożywia wcześniej nieotynkowaną i surową ścianę. Widowiskowy video mapping również doda wartości otoczeniu - uważa Katarzyna Misztal ze Skody.
Innego zdania jest Filip Springer, fotograf i autor reportaży, który pisze właśnie książkę o dewastacji polskiej przestrzeni publicznej.

- Trudno ocenić artystyczną wartość tej akcji przed jej prezentacją, ale boję się, że nowe technologie w rękach przez branży reklamowej są niebezpieczne. Kiedyś wieczorami plakaty i bilboardy niknęły w mroku, teraz są podświetlone, a są jeszcze emanujące ostrym światłem ekrany LED. Przed reklamą nie da się już uciec także w nocy. Video mapping Skody będzie kolejnym precedensem, umożliwiającym działanie naśladowcom - ostrzega Springer.

- Projekcja naszego video mappingu będą odbywały się 2 razy w tygodniu, wieczorami. Trudno zatem porównywać je z tradycyjną reklamą - odpowiada Katarzyna Misztal.

Pomysł na ochronę przestrzeni miejskiej przed inwazją reklam zaproponował we wczorajszym wydaniu "Gazety Wyborzcej" Piotr Kostka. Jego zdaniem miasto powinno na powrót stworzyć instytucję plastyka miejskiego, jako swoistej "policji reklamowej".

- Jako architekt strzelam sobie w kolano, postulując za urzędem, który wydłuży mi drogę do uzyskania pozwoleń. Jako mieszkaniec czuję że to jest konieczność - mówi Kostka. Podobnego zdania jest Filip Springer: - Kilku urzędników umocowanych w prawie miejscowym, z poparcie władzy może wiele zrobić.

W Urzędzie Miasta Poznania koncepcja powrotu plastyka miejskiego nie jest na razie rozpatrywana.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski