Nowy obiekt jest jednocześnie blacharnią i miejscem, gdzie można lakierować autobusy. Budowa kosztowała 1,4 mln zł. - Teraz uszkodzone autobusy możemy naprawiać na miejscu. Dzięki temu dwie osoby nie będą musiały jechać z uszkodzonym pojazdem do Biskupic: jedna za kierownicą autobusu, druga - żeby odebrać szofera - mówi Krzysztof Książyk, dyrektor przewozów autobusowych w MPK.
Poznański przewoźnik miejski zainwestował także w nową myjnię dla autobusów w zajezdni przy ulicy Warszawskiej. - Teraz umycie przegubowego pojazdu zajmuje dwie i pół minuty. Krótsze myte są jeszcze szybciej, zajmuje to niecałe dwie minuty - mówi Janusz Szawłowski, kierownik zajezdni przy ulicy Warszawskiej.
Dzięki tej inwestycji MPK oszczędza jednak nie tylko czas, ale i... wodę. Mycie odbywa się w cyklu zamkniętym, co oznacza, że część wody zużytej do umycia autobusu udaje się odzyskać. - W nowym obiekcie z każdego mycia odzyskujemy co najmniej 80 procent wody - wskazuje dyrektor Książyk.
Autobusy poznańskiego MPK czyszczone są codziennie. Każdego dnia przejeżdżają na liniach około 250 kilometrów, są więc brudne i zakurzone. - Gdybyśmy dwa, trzy dni nie umyli autobusu, to kurz wbiłby się w lakier. Dlatego wszystkie pojazdy są myte po zjeździe z linii - tłumaczy Książyk.
Na terenie zajezdni przeprowadzono też drobne remonty oraz zainstalowano wentylację i nawiew ciepłego powietrza. - Planujemy jeszcze rozebrać budynek kotłowni i wyremontować połowę placu postojowego. Drugą połowę już naprawiliśmy - opowiada Szawłowski. - Wtedy w zajezdni będzie wszystko, czego potrzebujemy i to na wysokim poziomie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?