- W końcu mamy będą miały gdzie przychodzić ze swoimi dziećmi. W parku Sołackim jest plac zabaw, ale nie dla takich maluchów - mówi Aleksandra Sołtysiak ze Stowarzyszenia Kobiet Konsola.
Plac powstał na terenie restauracji Zagroda Bamberska. Jednak nie trzeba być jej klientem, żeby skorzystać z zabawek dla dzieci. Wejść można przez restaurację lub parking znajdujący się obok.
- Specjalnie postawiliśmy ogrodzenie, żeby dzieci były bezpieczne - wyjaśnia Natalia Naskręt z Zagrody Bamberskiej.
Andrzej Białas, szef stowarzyszenia My-Poznaniacy uważa, że takich inicjatyw powinno być więcej: gdy przedsiębiorca udostępnia swój prywatny teren dla społeczeństwa.
- W Wielkiej Brytanii to powszechne. Firmy udostępniają swoje dziedzińce na miejsca, gdzie społeczność lokalna może spędzać czas - mówi. - Powinniśmy takie wzorce przenosić do Poznania. I uświadomić poznańskim przedsiębiorcą, że oni również są częścią społeczności lokalnej.
Ale w związku z tym, że plac znajduje się przy restauracji, czynny będzie tylko w wyznaczonych godzinach. Tak aby nie utrudniać funkcjonowania lokalu, który jest na przykład wynajmowany. Dlatego maluchy mogą szaleć na placu od 15 do 17, a weekendy między 10 a 12.
Inicjatywę poparła również rada osiedla Jeżyce. Tym bardziej, że na Jeżycach nie ma zbyt wielu placów zabaw.
- Mamy program rewitalizacji, który przewiduje budowę placów. Chęci mamy jednak duże, możliwości mniejsze - mówi Anna Meisnerowska z rady osiedle Jeżyce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?