– To bardzo dobry wynik i wstęp do tego, żeby wygrać te wybory, choć mamy świadomość, że to dopiero pierwszy krok do końcowego sukcesu. Przed nami dwa tygodnie ciężkiej pracy, a czas na radość przyjdzie 24 maja – komentował na gorąco wyniki Szymon Szynkowski vel Sęk, radny PiS.
Wtórował mu poseł Tadeusz Dziuba. – Stało się to, co wielu z nas po cichu przewidywało, choć głośno nikt o tym nie wspominał. Jeśli wyniki sondażowe się potwierdzą, to można z bardzo dużym prawdopodobieństwem powiedzieć, że Andrzej Duda wygra te wybory – mówił poseł PiS.
ZOBACZ: Wybory 2015: Pierwsza tura dla Andrzeja Dudy [WYNIKI SONDAŻOWE, KOMENTARZE]
Z kolei Szymon Szynkowski vel Sęk podkreślał, że od początku wierzył w sukces Andrzeja Dudy.
– Powtarzałem wszystkim, którzy mówili, że Bronisław Komorowski nie może przegrać tych wyborów, iż Ryszard Grobelny podobno też nie mógł przegrać wyborów w Poznaniu. A jednak tak się stało, bo oczekiwanie zmiany było bardzo duże. Już wtedy czułem, że to oczekiwanie zmiany dotyczy całego kraju i potwierdzi się w wyborach ogólnopolskich – opowiadał radny PiS.
Działacze PiS nie kryli ogromnych emocji. Tuż po ogłoszeniu wyników rozległy się gromkie brawa i okrzyki „Andrzej Duda – to się uda!”. W grobowych nastrojach byli za to przedstawiciele PO, którzy nie potrafili zrozumieć, dlaczego Bronisław Komorowski przegrał w pierwszej turze.
– Wszyscy musimy się zastanowić, co było przyczyną tej porażki, jakie błędy. Od poniedziałku trzeba ruszyć z pracą i przekonywać ludzi, że pozycja Bronisława Komorowskiego jest istotna. Zrobimy wszystko, by zmienić ten niekorzystny trend, bo przedwyborcze sondaże wskazywały coś innego – nie krył zaskoczenia wojewoda Piotr Florek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?