Pierwsi kierowcy Ubera wyjechali na poznańskie ulice. Firma wzbudza duże kontrowersje, gdyż jej kierowcy są konkurencją dla taksówkarzy, a nie posiadają koncesji.
- Są to kierowcy, którzy najczęściej dorabiają sobie, mają inną pracę - wyjaśnia Kacper Winiarczyk, dyrektor ds. operacyjnych Ubera. W zamian za procent od przychodów mogą korzystać z aplikacji firmy, poprzez którą zamawia się pojazdy. Jeszcze przed jej uruchomieniem w Poznaniu, chciano z niej skorzystać ponad 16 tysięcy razy. Wszystkie transakcje są przeprowadzane w sposób elektroniczny, przy użyciu karty kredytowej bądź płatniczej przypisanej do konta użytkownika, czyli bezgotówkowo. Po każdym przejeździe użytkownik dostaje maila z podsumowaniem przejazdu.
Zobacz też: Uber wjedzie do Poznania! Taksówkarze mają się czego bać?
Jakie są ceny? Za tzw. trzaśnięcie drzwiami trzeba zapłacić 5 złotych. Dalsza jazda to 1,40 zł za kilometr i 0,25 za każdą minutę. Tak, by kierowca nie był stratny przez stanie w korkach. Najdroższy przejazd w naszym kraju był z Warszawy do Łeby. Kosztował 950 złotych.
W ciągu pierwszych 4 dni od uruchomienia aplikacji (od czwartku 5 do niedzieli 8 listopada), wszyscy użytkownicy Ubera w Poznaniu i Wrocławiu otrzymają automatycznie 5 darmowych przejazdów do wykorzystania w tym terminie (koszt nie może być wyższy niż 50 złotych).
By zostać kierowcą trzeba mieć skończone 21 lat, prawo jazdy od roku. Nie można być karanym, najstarsze pojazdy mogą mieć 10 lat i posiadać 4 lub 5 drzwi. Dodatkowo kierowcy są sprawdzani pod kątem wykroczeń, które popełnili na drodze. Za zarobione pieniądze muszą się osobiście rozliczyć z fiskusem.
- Oprócz standardowych ubezpieczeń każdy przejazd ma wykupione dodatkowe obejmujące pasażerów - wyjaśnia Kacper Winiarczyk. Nie chce powiedzieć ilu jest kierowców Ubera w Poznaniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?