- Czytam dzisiaj w "Głosie", że radny Marek Sternalski obawia się sposobu informowania nas o planowanych zmianach, żeby nie zrodziły się nieprawdziwe plotki - mówi rozgoryczona Patrycja Grząślewicz, mama 4-letniego Bartka. - A jak mają się nie rodzić plotki, skoro wszystko co wiemy, pochodzi z przecieków z prasy. Może pan Sternalski osobiście pofatygowałby się do przedszkola, żeby rozwiać nasze obawy? Może nie wie, że najgorsza informacja, to jej brak.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Opłaty za przedszkola. Nie tak drogo w Wielkopolsce
Poznań: Co drugi rodzic płaci mniej za przedszkole
Poznań: Jakie są kryteria naboru do przedszkoli?
Przedszkole bardzo polityczne
- Protestujemy, bo może wtedy dotrze do urzędników i radnych, że nie mogą nas dłużej lekceważyć - wtóruje jej Agnieszka Michta, mama 3-letniej Heleny i 5-letniej Klary.
Przedszkole im. Bolka i Lolka funkcjonuje ponad pół wieku. Obecnie uczęszcza do niego 45 dzieci.
- Tak ważne sprawy wymagają konsultacji społecznych - mówi Halina Owsianna, przewodnicząca Rady Osiedla Stare Winogrady. - Nie było ich, dlatego jako rada osiedla uchwaliliśmy protest przeciwko planom przekształcenia przedszkola.
- Nie wierzę w to, że w dwa miesiące uda się przekształcić kilkanaście placówek - mówi Filip Grząślewicz. - Nie wierzę , że w tak krótkim czasie można to zrobić dobrze, a co najgorsze, nikt nawet nie próbował mnie do tego przekonać.
Wrze również w innych przedszkolach, które znalazły się na wstępnej liście kilkunastu placówek, które mają zostać przekształcone. Dyrektorki wiedzą niewiele więcej od rodziców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?