– To kawał historii, niekoniecznie tej wesołej i miłej, ale Świerczewo bez baraków będzie dziwne. Trudno na ich miejscu wyobrazić sobie nowe bloki – stwierdza Marek Twardowski, mieszkaniec ul. Opolskiej. Choć kilka z nich zostało już w pełni opróżnionych, nadal budzą zainteresowanie... włamywaczy. W poniedziałek przy numerze 13a można było zobaczyć pracowników ochrony, a także policyjny radiowóz i policjantów sprawdzających ślady włamań. Za niecały tydzień, w ostatni dzień października na placu pojawi się już ciężki sprzęt.
Czytaj też: Z Opolskiej zniknie część poniemieckich baraków
– Pod koniec ubiegłego tygodnia wybraliśmy firmę, która dokona rozbiórki baraków – informuje Magdalena Gościńska, rzecznik Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych. W pierwszej kolejności będą rozbierane budynki przy ul. Opolskiej 13a, 94, 96 i 98. – Firma powinna się z tym uporać w przeciągu dwóch tygodni od przekazania jej tego terenu – dodaje M. Gościńska.
Rodziny, które mieszkały w tych barakach znalazły mieszkania w zasobie miejskim. 42. zdążyły się już przeprowadzić, a 7 kolejnych przyjęło oferty przygotowane przez spółkę miejską.
– Czekają aż zakończą się remonty lokali, które nadal trwają. Na naszą propozycję oczekuje jeszcze 5 rodzin – wyjaśnia rzecznik.
W stosunku do działek na Świerczewie, z których zaczną systematycznie znikać poniemieckie budynki plany mocno zmieniły się w ostatnich tygodniach, po tym jak władze miasta podpisały porozumienie zmierzające do realizacji pilotażowych inwestycji w ramach rządowego programu Mieszkanie Plus z przedstawicielami z BGK Nieruchomości S.A - spółką zależną Banku Gospodarstwa Krajowego. Z ponad 11 ha, które Poznań chce przekazać część gruntów mieści się przy ul. Opolskiej.
– W pierwszym etapie inwestycji przewidujemy tam powstanie 296 mieszkań – tłumaczy Tomasz Lewandowski, wiceprezydent stolicy Wielkopolski. Przetarg na projekt nowych bloków powinien wystartować jeszcze w tym miesiącu. Koszt ich powstania powinien zamknąć się w kwocie 44 mln zł. Przypomnijmy, iż w tym miejscu spółka miejska dużo wcześniej planowała powstanie nowego osiedla. – Nadal mamy spięte finansowanie tej inwestycji ze środków własnych i Europejskiego Banku Inwestycyjnego, dlatego nie musimy się obawiać, że jeśli Mieszkanie Plus nie wypali, pozostaniemy z niczym – stwierdza zastępca Jacka Jaśkowiaka. Miasto, jak zaznacza T. Lewandowski, w tej chwili czeka cały czas na propozycje ze strony BGK. – Musimy wiedzieć co jeszcze są w stanie dla nas zrealizować – dodaje.
Docelowo wszystkie baraki znikną po obu stronach ul. Opolskiej, choć ZKZL zdecydował się jeden zachować (nie wiadomo jeszcze gdzie zostanie przeniesiony). Z taką inicjatywą wyszedł na początku roku radny miejski i osiedlowy Jan Sulanowski. Jego zdaniem po wykonaniu niezbędnych prac adaptacyjno-remontowych budynek można wykorzystać na cele kulturalne, edukacyjne i wspólnotowe.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?