18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Sąd zmusi miasto, by kupiło kawałek Lasku Marcelińskiego za 196 mln złotych?

Maciej Roik
Na ulicy Smoluchowskiego powstaje wiadukt dla III ramy komunikacyjnej
Na ulicy Smoluchowskiego powstaje wiadukt dla III ramy komunikacyjnej Fot. Grzegorz Dembiński
Właściciel około 10 hektarów terenu leżącego przy ulicy Smoluchowskiego w Poznaniu i obejmującego część Lasku Marcelińskiego chce, by miasto odkupiło od niego ten teren. Powód? Według planu miejscowego, niemal przez środek jego działki ma przebiegać fragment III ramy komunikacyjnej. Jak twierdzi inwestycja sprawi, że pięknie położony grunt stanie się dla niego kompletnie bezwartościowy.

PRZECZYTAJ TAKŻE:
Poznań: Nowa Grunwaldzka na prywatnych gruntach. Będzie płatny przejazd?

Chodzi o wielkie pieniądze bo w złożonym w grudniu 2010 roku pozwie, teren wyceniono na 196 mln złotych!

- To szacunkowa wartość wyliczona tylko na podstawie ewentualnej zabudowy 2-hektarowej części tego terenu, a nie całości. Las miał być tzw. zapleczem biologicznie aktywnym dla osiedla - podkreśla Ireneusz Maciejak, radca prawny który reprezentuje właściciela gruntu. - Choć właścicielowi nie udało się otrzymać warunków zabudowy przed uchwaleniem planu miejscowego dla III ramy komunikacyjnej, teren jako całość wciąż jest bardzo atrakcyjny inwestycyjnie. To się jednak zmieni, gdy powstanie trasa - zaznacza.

Zgodnie z uchwalonym w 2008 roku planem, aby zbudować w tamtym miejscu fragment ramy komunikacyjnej niezbędne będzie wykopanie szerokiego na 70 i głębokiego na 6 metrów wykopu. Następnie zostanie wycięty przynajmniej 12-metrowy pas ochronny z każdej strony. Za tę część terenu, miasto będzie musiało zapłacić.

Gorzej z resztą, która stanie się niemal bezużyteczna. Kłopot polega bowiem na tym, że planowany przebieg trasy, niemal kompletnie uniemożliwi właścicielowi korzystanie z działki. III rama przetnie teren, a w konsekwencji dotarcie z jednej strony na drugą, będzie się wiązało z pokonaniem ponad 2 kilometrów i przedzieraniem przez zarośla pod linią wysokiego napięcia.

- Jak rozpocznie się budowa trasy teren nie tylko straci na swojej atrakcyjności, ale też zostanie podzielony w sposób, który sprawi, że stanie się kompletnie bezwartościowy - podkreśla Ireneusz Maciejak. - Dlatego miasto powinno go odkupić.
Choć pozew opiewa na prawie 200 mln złotych, faktyczna kwota o jaką toczy się spór wciąż się zmienia.

- Obecnie rozmawiamy o około 160 milionach złotych, bo teoretycznie miasto i tak będzie zmuszone wykupić część gruntu , przez którą będzie przebiegać droga - zaznacza Maciejak.

Choć finał sprawy wciąż jest znakiem zapytania, miasto od początku odrzucało i wciąż odrzuca możliwość dobrowolnego wykupienia gruntu.

Jak nas poinformowano, zgodnie z opinią urbanistyczną wprowadzenie planu nie zmieniło przeznaczenia tego terenu. A to oznacza, że zdaniem miasta, biegnąca przez środek działki trasa nie będzie ograniczać możliwości korzystania z działek w sposób zgodny z ich przeznaczeniem.

W Sądzie Okręgowym odbyła się kolejna rozpraw związana ze spornym gruntem. Tym razem zostali przesłuchani biegli z zakresu warunków hydro-geologicznych oraz ochro- ny środowiska.

Jak wskazał w swej opinie pierwszy z nich, inwestycja niekorzystnie wpłynie na poziom wód gruntowych, doprowadzi do podniesienia się poziomu hałasu, a także bardzo utrudni korzystanie z działek.

Drugi z fachowców miał odpowiedzieć na pytanie, czy budowa trasy wpłynie na degradację lasu.
Jak stwierdził, choć poziom wód gruntowych się z pewnością zmieni, nie powinno to niekorzystnie wpłynąć na rosnące tam drzewa.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski