Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Strajk w Enei

MON
Przez dwie godziny rano i dwie godziny wieczorem strajkowali pracownicy Enea Operator. Klienci nie poczuli strajku energetyków, bo...nie było awarii. Strajk ostrzegawczy był wyrazem sprzeciwu przeciwko sposobowi restrukturyzacji firmy i niedotrzymywaniu przez zarząd wcześniej zawartych porozumień.

Akcja strajkowa miała polegać na wstrzymaniu się z usuwaniem awarii niezagrażających życiu lub zdrowiu do zakończenia akcji. Ponieważ jednak uszkodzeń nie było, klienci Enei strajku w żaden sposób nie odczuli.

Po pierwszej części strajku odbyło się posiedzenie Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego, zwołane przez wojewodę. Nie doprowadziło ono do zbliżenie stanowisk. Zarząd Enei podtrzymuje swoje stanowisko, w którym uznał strajk za nielegalny, a spór zbiorowy, o którym mówią przedstawiciele związków zawodowych za nieistniejący.

W związku z tym w ubiegłym tygodniu zarząd Enea złożył doniesienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa do ABW i prokuratury. Jeszcze w piątek przewodniczący komitetu strajkowego Piotr Adamski był przesłuchiwany przez funkcjonariuszy ABW, dziś odpowiadał na pytania prokuratora.

- Pismo z prokuratury czekało na mnie, gdy wyszedłem z posiedzenia Komisji Dialogu Społecznego - mówi związkowiec. - Nie mam nic do ukrycia, strajk jest w pełni legalny, więc nie miałem najmniejszych powodów, by odpowiedzi unikać.

Kolejne posiedzenie Komisji Dialogu Społecznego, jak i następny strajk zapowiedziano na 25 czerwca. Wtedy energetycy nie będą usuwali awarii przez sześć godzin. W kolejnym posiedzeniu ma wziąć udział również wojewoda oraz przedstawiciel komisji, którego obie strony zaakceptowały. Czy szanse na porozumienie wzrosną, będzie zależało od tego, czy zarząd Enei uzna istnienie sporu zbiorowego, a co za tym idzie legalność protestów.

Związkowcy mają nadzieję, że na zmianę stanowiska zarządu wpłynie pismo, które do zarządu wystosowało Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej. Związkowcy otrzymali je do wiadomości. Ich zdaniem wynika z niego jednoznacznie, że spór zbiorowy istnieje. Zarząd Enei nie odniósł się do treści tego pisma.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski