- Ogień bardzo szybko się rozprzestrzeniał się - poprzez suche podłoże zajmowały się kolejne śmieci, krzewy i pnie drzew – informowali strażnicy.
Strażacy mieli zużyć do gaszenia ognia 2,5 t wody, a w czasie ich akcji strażnicy sprawdzali, czy w okolicy nie przebywają osoby bezdomne, które mogłoby być zagrożone z powodu pożaru.
- Ta okolica słynie z takich właśnie praktyk „złomiarzy" – wypalania otulin kabli elektrycznych – informują strażnicy. - Tylko w ubiegłym tygodniu za spalanie odpadów strażnicy ukarali tam mężczyznę maksymalnym, 500-złotowym mandatem. Rejon ten traktowany jest jak wielkie wysypisko śmieci - zarośla i pozostałości po zabudowaniach przemysłowych sprzyjają takim praktykom.
Sprawdź też:
Jesteś świadkiem wypadku? Zobacz, jak udzielić pierwszej pomocy:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?