Wiadukt-widmo, który powstał na ulicy Bukowskiej (za King Crossem, jadąc w kierunku granic miasta) jest dzisiaj niewykorzystywany. W przyszłości pod Bukowską ma przebiegać trzecia rama komunikacyjna. I właśnie ta przyszłość budzi wątpliwość My-Poznaniacy.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Wiadukt pozornie niepotrzebny
Poznań: Część radnych przeciwna budowie mostu
- Wszystko wskazuje na to, że nie będzie to wcześniej niż za 20 lat - mówi Lech Mergler ze stowarzyszenia. - Sąd uznał, że nie było żadnych naruszeń procedur. Moim zdaniem, to zły znak.
Zły znak dla samorządów. Bo pokazuje, że zgodnie z prawem można zamrażać na kilkadziesiąt lat olbrzymie sumy. Wiaduktem-widmo jest też częściowo nowy węzeł komunikacyjny powstający w Antoninku. W przyszłości podobny pojawi się także na skrzyżowaniu Grunwaldzkiej ze Smoluchowskiego.
- W mieście brakuje ponad 30 wiaduktów. Jak wytłumaczyć ludziom, którzy codziennie stoją w korkach na Naramowicach czy Lutyckiej, że ten na Bukowskiej był bardziej potrzebny? - zastanawia się Mergler.
Wiaduktów-widmo bronią drogowcy, prezydent i część radnych. Ich zdaniem, warto jest je budować przy okazji dużych inwestycji, bo w przyszłości łatwiej będzie można zbudować trzecią ramę komunikacyjną.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
