Poznań: Wyprzedaż MPGM - za 40 mln

Zmiany te niepokoją pracowników, bo negocjując z miastem porozumienie społeczne chcieli także zabezpieczenia majątku firmy. Właśnie dlatego, by jej nowy właściciel nie wyprzedał 13 budynków, w tym głównej siedziby MPGM przy ulicy Rybaki.

- Dziwi nas zmiana robiona "na gwałt" zwłaszcza, że do ostatnich zmian w statucie doszło 18 maja właśnie po to, by dopasować go do porozumienia społecznego - mówi Roman Piątkowski, związkowiec z MPGM. - Teraz nieruchomości firmy mogą być sprzedane bez konsultacji z prezydentem miasta. Dla nas jasne jest, że wiązać się to może z likwidacją firmy.

Radny Tomasz Lewandowski z SLD widzi to inaczej.

- Nie dziwi mnie ta zmiana. Gdyby jej nie było doszłoby do absurdalnej sytuacji. Właściciel firmy nie mógłby sprzedać budynków bez porozumienia z prezydentem - tłumaczy T. Lewandowski. - Nie będzie mógł zbyć na pewno kamienic znajdujących się w przymusowym zarządzie MPGM - uspokaja.

Co do ceny pakietu akcji - 40 mln, to prawdopodobnie graniczna kwota, na którą być może zgodzą się radni. Podczas pierwszego przetargu do miasta zgłosiło się 6 firm zainteresowanych nabyciem spółki. Żadna jednak w końcu nie złożyła oferty.

- Dwa podmioty skorzystały z możliwości badania dokumentacji spółki w ramach Informatorium przygotowanego przez Miasto Poznań - informowała wówczas Beata Kocięcka, dyrektor Biura Nadzoru Właścicielskiego. Były to firmy sprzątające Clear System z Poznania oraz Impel Cleaning z Wrocławia.

- Jesteśmy na etapie analizy rzeczonego zaproszenia. Dalsze decyzje biznesowe będą podejmowane po zakończeniu oceny zmian dokonanych przez Urząd Miasta w warunkach tego postępowania- informuje Jolanta Jamioł-Juszczak z Biura Komunikacji Grupy Impel.

Teraz, jak sam deklaruje, może dołączyć do tych 2 firm także Piotr Śruba - poprzez tworzone konsorcjum inwestorów.

- To bezczelne deklaracje - ocenia T. Lewandowski, który przypomina, że wszystko w rękach radnych. - To Rada Miasta musi zgodzić się na cenę i sprzedaż konkretnemu oferentowi. Od początku uważałem, że to nie jest dobry moment na sprzedaż tego rodzaju firmy. A jeśli ktoś ma nadzieję, że będziemy obniżać cenę w nieskończoność jest w błędzie. Najwyżej dziura budżetowa będzie o 40 mln większa.