Poznaniacy na placu Wolności wznieśli toast za wolność. "Razem zwyciężymy" - mówił do zgromadzonych Jacek Jaśkowiak

Akcję z okazji 31. rocznicy wyborów 4 czerwca 1989 r. zorganizował poznański poseł Koalicji Obywatelskiej Adam Szłapka. Przypomnijmy, że w ich wyniku utworzono rząd z pierwszym niekomunistycznym premierem, którym został Tadeusz Mazowiecki. Czerwcowe wybory zapoczątkowały też upadek komunizmu w Polsce.

Na placu Wolności w czwartek zebrał się tłum poznaniaków. Pojawili się także politycy Koalicji Obywatelskiej - prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak, posłanka Joanna Jaśkowiak, senator Marcin Bosacki i przewodniczący rady miasta Grzegorz Ganowicz.

Prezydent Poznania podziękował mieszkańcom za dotychczasową aktywność. - Gdyby nie ona, dzisiaj nie mielibyśmy tej wielkiej szansy, dzięki której możemy przywrócić w Polsce demokrację i wybrać prezydenta, który będzie patrzył władzy na ręce. Być może będzie to przełomowy moment - mówił.

Grzegorz Ganowicz wspominał z kolei wybory, które odbyły się 31 lat temu. - Mieliśmy dość siły, by powiedzieć komunie "mamy dość”. Po tamtych wyborach Polska rozwijała się. Tak było przez 25 lat, niestety od 5 lat z przerażeniem patrzę na to, jak bardzo można zniszczyć ten dorobek, jak i ludzi, którzy walczyli o wolną Polskę. Dlatego też mówię - mam tego dość - przemawiał.

Sprawdź też: Pikieta w Volkswagen Poznań: Pracownicy przebrani za postaci z serialu protestowali przeciwko zwolnieniom. Śpiewali i grali na akordeonie

Marcin Bosacki zwracał uwagę, że w najbliższych tygodniach kampanii prezydenckiej trzeba będzie ciężko pracować, by Polska wróciła do "normalności". - Dzisiaj, 31 lat po zwycięstwie, rozpoczynamy znowu marsz o odrzucenie złej władzy i propagandy - wtórował senatorowi poseł Adam Szłapka.

Na koniec spotkania mieszkańcy wraz z politykami wznieśli toast za wolność. Jak zaznaczył Adam Szłapka w kubeczkach rozdawanych przez wolontariuszy nie było alkoholu.

ZOBACZ TEŻ: