17 drewnianych baraków, budynki gospodarcze, garaże oraz trzy bunkry znajdują się na nieruchomości przy ul. Grunwal-dzkiej 55. O teren zabiega Uniwersytet Medyczny, który chce, aby powstał tutaj Szpitalny Oddział Ratunkowy. Planuje też rozbudowę swojego szpitala im. H. Święcickiego (oddziały: transplantologii i okulistyki, w tym dziecięcej).
Miasto mówi "tak" i proponuje rabat wysokości prawie 13 mln zł, bo uczelnia miałaby zapłacić za te działki zaledwie 131 tys. zł. Decyzję o sprzedaży podejmą radni na wtorkowej sesji.
Czytaj też:
Co z niepełnosprawnymi i teatrem?
A co jak będzie stacja paliw?
Sprawą zajmowała się komisja gospodarki komunalnej. Adam Pawlik, radny PiS miał wątpliwości, czy pismo UM, w którym deklaruje budowę SOR-u jest dla uczelni zobowiązujące.
- Czy za pięć lat nie zostanie wydzielona część terenu i nie powstanie stacja benzynowa? - zastanawiał się A. Pawlik, dając do zrozumienia, że radni pamiętają o gruncie pod Centrum Kongresowo-Dydaktyczne i Centrum Stomatologii, którego część UM wydzierżawił na stację benzynową.
Paweł Diakowicz, zastępca dyrektora Wydziału Gospodarki Nieruchomościami zapewnił, że nie może być mowy o stacji paliw. Dlaczego? W planie miejscowym ten obszar przewidziany jest na zdrowie i szkolnictwo wyższe.
- SOR jest potrzebny - podkreśla Lidia Dudziak, radna PiS. - Chcemy jednak mieć gwarancję, że on tam powstanie.
Zabezpieczyć interes miasta
A. Pawlik dopytywał, jak można zabezpieczyć interes miasta. P. Diakowicz tłumaczył, że są trzy rozwiązania. Pierwsze to sprzedaż z bonifikatą z uwzględnieniem warunku, że powstanie SOR. Jeżeli nie uda się tego zrealizować, miasto może żądać zwrotu bonifikaty przed upływem 10 lat. Teren można też przekazać w formie darowizny celowej (Nieruchomość wróci do miasta, jeśli SOR-u nie będzie). Wreszcie trzecia możliwość to oddanie terenu w użytkowanie wieczyste.
- To rozwiązanie jest najmniej korzystne dla uczelni, ponieważ rodzi potrzebę corocznych opłat - twierdzi prof. Grzegorz Oszkinis, prorektor UM. I przypomina, że uniwersytet potrzebuje pieniędzy na inwestycję przy Grunwaldzkiej.
- Jeśli mamy przekazać majątek miasta o tak dużej wartości, to pod warunkiem, że w uchwale znajdzie się zapis, zobowiązujący uczelnię do budowy SOR-u - twierdzi A. Pawlik, który zgłosił tej właśnie treści poprawkę do uchwały.
Poparł ją prof. G. Oszkinis, a także radni z komisji.
Zostawieni na lodzie
To jednak nie koniec problemów.
- Co z organizacjami pozarządowymi, które mieszczą się w barakach, np. ze stowarzyszeniem "Iskra", opiekującym się osobami niepełnosprawnymi? - dopytywała L. Dudziak.
P. Diakowicz odpowiedział, że "Iskrze" wskazano nieruchomość przy ul. Brzask/Szronowa.
- Stowarzyszenie zainwestowało w barak. Nie ma pieniędzy na budowę nowej siedziby - zaznaczyła L. Dudziak. I stwierdziła: - Zostawimy ich na lodzie.
Radna miała nadzieję, że UM w ramach rewanżu za tak wysoką bonifikatę, wesprze finansowo "Iskrę". Jednak Bogdan Poniedziałek, kanclerz uczelni stanowczo stwierdził, że takiej możliwości nie ma.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?