Na dobry wynik w Pile liczył Piotr Pawlicki, który pierwszą rundę w Rzeszowie zakończył na trzecim miejscu. Turniej zaczął się dla niego pechowo, bo w pierwszym starcie został nieprzepisowo zaatakowany przez Adriana Gałę (InvestHousePlusPSŻ Poznań) i zaliczył groźnie wyglądający upadek. Indywidualny mistrz Polski z 2018 r. w karetce opuścił tor i nie był w stanie kontynuować zawodów. W poniedziałek popularny Piter ogłosił na swoim Facebooku, że ma złamaną kość skokową i dziś przejdzie szczegółowe badania w Poznaniu. Niewykluczone więc, że czeka go operacja.
Zobacz też: Wielkie boom na Golęcinie. Żużlowcy PSŻ będą jeździć pod nadzorem nowego trenera
Z kolei w I lidze rozegrano w niedzielę tylko jedno spotkanie, w którym Orzeł Łódź przegrał u siebie z Arged Malesą Ostrów 41:49. Tym samym bonus pojechał do Ostrowa, a Orzeł wciąż ma tylko dwa punkty przewagi nad ostatnimi w tabeli, poznańskimi Skorpionami. Po meczu jego właściciel i prezes honorowy, Witold Skrzydlewski, zaczął układać teorię spiskową, mówiącą o tym, że PSŻ wygra u siebie w przedostatniej kolejce z niepokonanym Falubazem Zielona Góra i pogrąży jego klub. Jak się ma ta teoria do rzeczywistości, przekonamy się już 23 lipca na Golęcinie...
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?