Ostateczną decyzję w tej sprawie poprzedził wniosek radnego Jacka Konopki, zabiegającego o to, aby miasto zniosło opłaty za wydawanie tych dokumentów.
- Mieszkańcy nie dość, że muszą poświęcać czas na formalności związane z wymianą prawa jazdy i dowodów rejestracyjnych, to dodatkowo obciąża się ich kosztami. Tym osobom trzeba ulżyć w opłatach. Jako przedstawiciele kaliszan my - radni możemy o tym decydować - argumentował Jacek Konopka. Wniosek Jacka Konopki poparł radny PO Dariusz Grodziński.
Na sesji rozgorzała dyskusja na temat, czy i ilu mieszkańców Kalisza będzie zmuszonych do wymiany prawa jazdy, dowodów rejestracyjnych i innych dokumentów z powodu zapowiadanej zmiany nazwy ulicy Hanki Sawickiej. Konieczność zmiany nazw ulic wynika z przyjętej przez sejm ustawy dekomunizacyjnej.
Ustawa zakazuje upamiętniania osób, organizacji, instytucji i wydarzeń powiązanych z represyjnym systemem władzy w Polsce w latach 1944-1989. Radny Krzysztof Ścisły twierdził podczas sesji, że zmarła w 1943 roku Sawicka nie należy do takich osób. Tymczasem na liście udostępnionej przez IPN Sawicka jest. Na sesji przypomniano, że według ustawy osoby zmuszone administracyjnie, nie z własnej woli do wymiany dokumentów nie będą ponosić z tego tytułu kosztów.
Tym bardziej Jacek Konopka zabiegał o zwolnienie z opłat, dowodząc, że ulga obejmie niewielką liczbę osób.
Większość radnych uznała jednak, że miasto obniżając opłaty za dobrowolną wymianę dokumentów o 50 proc. i tak wykonuje ukłon w stronę mieszkańców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?