Protest pracowników Allegro w Poznaniu. Czego żądają związkowcy?

Przedstawiciele Związku Zawodowego Pracowników Allegro zdecydowali się na protest, bo jak twierdzą, ich głos nie był do tej pory uwzględniany przy podejmowaniu decyzji w tematach praw pracowniczych. Zarzucają także pracodawcy próby wyciszenia ich działalności. Czas, w którym odbywa się protest nie jest przypadkowy, bo jak przekonują, przy dynamicznym rozwoju formy, zwiększają się także problemy pracowników.

Henryk ze Związku Zawodowego Pracowników Allegro przekazuje, że Allegro od miesięcy podejmuje próby wyciszenia Związku.
Listę naruszeń praw pracowniczych, z informacją o planowanym procesie sądowym, a także listę swoich postulatów opublikowali w mediach społecznościowych, w których podkreślają, że domagają się współpracy z zarządem. Chcą oni także większego udziału w podejmowaniu decyzji związanych z przyszłością pracowników.

– Przez tę demonstrację chcemy spowodować, że nasi pracownicy dowiedzą się o naszej działalności. Do tej pory nie wyegzekwowaliśmy tablic, które nam się prawnie należą w siedzibie pracodawcy, nie mamy gdzie powiesić informacji, mamy kompletny zakaz korzystania z kanałów służbowych, nie jesteśmy uprawnieni do wysłania korespondencji, Nie możemy nawet przeprowadzić akcji ulotkowej na terenie zakładu

– mówi Henryk z Allegro.

Rzecznik prasowy spółki podkreśla jednak, żesą gotowi do rozmów, ale oczekują dopełnienia formalności.

– Oczekujemy tego, żeby pracodawca wyszedł do nas, do rozmów i później wprowadził nasze postulaty. Wszystkie są równoważne i tego samego priorytetu. Nasze plany po całej akcji są takie, że chcemy, żeby Allegro przestało nas ignorować i wyciszać. Chcemy usiąść do rozmów, a nie wymieniać się prawniczymi pismami

– mówi nam przedstawiciel związkowców, który przed protestem nie był jeszcze ujawniony przed pracodawcą.

Protest odbył się po godzinach pracy, w momencie, kiedy pracownicy opuszczali biuro. W ten sposób chcieli dotrzeć do możliwie największej grupy pracowników, którzy w ten sposób mieli szansę na zdobycie informacji w tym zakresie.

Do tej pory jako reprezentantka związku występowała jedna pracowniczka Daria Antczak-Olszewska. To z nią kontaktowali się przedstawiciele Allegro.

– Jesteśmy otwarci na rozmowę i od kwietnia jesteśmy w kontakcie z jedną reprezentantką związku. Jesteśmy otwarci na prowadzenie dialogu ze związkiem, niestety związek negatywnie odniósł się do wniosków spółki do niego skierowanych, a które mają na celu zweryfikowanie prawidłowości ukonstytuowania się związku i prawidłowego umocowania osób działających w jego imieniu

– tłumaczy Marcin Gruszka, rzecznik prasowy spółki Allegro, który dodaje także, że związek nie chce podpisać dokumentu o poufności, co utrudnia przejście do rozmów na temat postulatów.

– Chcemy wiedzieć, czy związek spełnia proceduralne wymogi rejestracyjne oraz czy osoby go reprezentujące zostały odpowiednio do tego umocowane. Czekamy na odpowiednie dokumenty, które pozwolą nam to zweryfikować

– dodaje rzecznik prasowy.

Strona Allegro podkreśla także, że przed protestem nie znali personaliów pracowników zaangażowanych w działalność związkową. Ich zdaniem uniemożliwiło to prowadzenie dialogu, choć firma dokłada wszelkich starań, by dbać o sprawy pracowników, w tym także odpowiednie wynagrodzenie.

Podczas protestu pojawiło się wielu przedstawicieli Inicjatywy Pracowniczej. Z pracowników Allegro pojawiła się tylko Daria Antczak-Olszewska, która przekazała, że pracownicy obawiają się represji ze strony pracodawcy. Rzecznik prasowy, zapytany o to, czy Allegro może zaświadczyć, że jeśli dojdzie do ujawnienia personaliów, to nie muszą obawiać się restrykcji, odpowiedział, że Allegro nie ma takich planów.

Związkowcy nie zgadzają się także na podpisanie umowy poufności, za której potencjalne złamanie grozi kara w wysokości 100 tys. zł.

- Poprosiliśmy o podpisanie dokumentu, który jest standardem w naszej firmie i nikt nie ma intencji, żeby kogokolwiek tymi karami obciążać. To pewna formalność, żeby zagwarantować poziom bezpieczeństwa naszych informacji, klientów, partnerów biznesowych czy pracowników. Jeśli mielibyśmy rozmawiać np. o wynagrodzeniach, to chciałbym, żeby pewne dane zostały między nami

- mówi rzecznik, który podkreśla także, że Allegro nie oczekuje pełnej listy związkowców, a choćby nazwiska osób, które zasiadają w prezydium.

Jedyna ujawniona związkowczyni zaś przekonuje, że w związkach nie ma tego rodzaju podziałów i wszyscy działają w wspólnej sprawie.

Marta Rozmysłowicz z komisji Krajowej Ogólnokrajowej Polskiego Związku Zawodowego Inicjatywa Pracownicza, która wspiera rozwój związków w Allegro uważa także, że pracodawca nie chce mieć związków zawodowych w spółce, a za to chciałby prowadzić firmę autorytarnie.

- Stoimy na zewnątrz, bo pracodawca utrudnia nam dostęp do pracowników. Pracodawca powiela najgorszy okres w naszym kraju, czyli to jest okres rządów autorytarnych, w których pracodawcy nie zgadzali się na działalność związków zawodowych i zrzeszania pracowników

- mówi Rozmysłowicz.

W sprawozdaniu za czerwiec, związek zgłosił 52 osoby, które są zrzeszone w ramach związku. Aktualnie jednak liczebność miała się zwiększyć, jednak związkowcy nie podają dokładnych liczb w tym zakresie. Następna taka informacja pojawi się w grudniu.

- Warto pamiętać, że szefem Allegro jest aktualnie Roy Perticucci, który jest byłym szefem Amazona na Europę i teraz pan Roy próbuje tutaj sprowadzić do Allegro praktyki z Amazonu

- dodaje Marta Rozmysłowicz.

1. Chcemy, żeby głos pracowników był uwzględniany przy podejmowaniu decyzji dotyczących spraw pracowniczych
2. Postulujemy przejrzystą siatkę płac i warunków zatrudnienia
3. Postulujemy zmianę systemu ocen pracowniczych
4. Domagamy się równych zasad dla wszystkich pracowników
5. Żądamy uzdrowienia procedury rozwiązywania sytuacji spornych
6. Postulujemy zmianę priorytetów w działach Human Resources
7. Postulujemy o realną animizację danych respondentów w badaniu pracowniczym (BaZa)
8. Postulujemy wyrównanie inflacyjne wynagrodzeń
9. Chcemy otwartej współpracy związku zawodowego z przedstawicielami Allegro

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Obserwuj nas także na Google News