Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Protest ZNP: Asystenci nie mogą zastąpić nauczycieli!

Anna Jarmuż
- Nie jesteśmy przeciwni zatrudnieniu asystentów, to dla dobra dzieci. Powinno się to jednak odbywać na uczciwych zasadach - mówi Joanna Wąsala, prezes Okręgu Wielkopolskiego Związku Nauczycielstwa Polskiego
- Nie jesteśmy przeciwni zatrudnieniu asystentów, to dla dobra dzieci. Powinno się to jednak odbywać na uczciwych zasadach - mówi Joanna Wąsala, prezes Okręgu Wielkopolskiego Związku Nauczycielstwa Polskiego Anna Jarmuż
Posłowie mają kolejny pomysł na poprawę sytuacji sześciolatków i ich nieco starszych kolegów. Zgodnie ze zmianami w ustawie o systemie oświaty, nauczyciel w klasach 1-3 będzie miał swojego asystenta. Choć sam pomysł wydaje się słuszny, warunki zatrudnienia dodatkowej osoby budzą wiele wątpliwości.

Asystent będzie pomagać nauczycielowi prowadzącemu. Ma to ułatwić szkolny start sześciolatkom, które nie zawsze są wystarczająco samodzielne oraz pomóc znaleźć zatrudnienie bezrobotnym nauczycielom. Osoba, która chce pracować na stanowisku asystenta, musi mieć wykształcenie pedagogiczne. Zatrudniona będzie jednak na zupełnie innych warunkach niż nauczyciel. Asystenta nie będzie obowiązywać Karta nauczyciela a jedynie kodeks pracy. O warunkach jego zatrudnienia będzie decydował organ prowadzący - miasto lub gmina. Przeciwko takiej sytuacji protestuje Związek Nauczycielstwa Polskiego.

- Nie jesteśmy przeciwni zatrudnieniu asystentów, to dla dobra dzieci. Powinno się to jednak odbywać na uczciwych zasadach - mówi Joanna Wąsala, prezes Okręgu Wielkopolskiego Związku Nauczycielstwa Polskiego. - Skoro od pracownika wymaga się kwalifikacji nauczyciela, powinien być traktowany jak nauczyciel.

Zdaniem związkowców, zmiany mogą prowadzić do skłócenia środowiska nauczycieli. Część z nich będzie miało poczucie niesprawiedliwości. Asystentów, zatrudnionych na zasadach kodeksu pracy, będzie obowiązywał 40-godzinny tydzień pracy. Otrzymają za to niższe wynagrodzenie niż ich "karciani koledzy" i nie będą mieli możliwości podnoszenia swoich kwalifikacji w ramach awansu zawodowego.

Jak tłumaczy ZNP, zmiany mogą też prowadzić do nadużyć. Ustawa nie definiuje pojęcia nauczyciela prowadzącego ani zakresu obowiązków asystenta. - Jeżeli pojawi się taka możliwość, Karta nauczyciela będzie obchodzona - stwierdza Joanna Wąsala. - Samorządy mogą dążyć do tego, aby zatrudniać po jak najniższych kosztach. Stwarza to niebezpieczeństwo zastąpienia pracy nauczycieli pracą asystentów.

Dla przykładu, nauczycielem prowadzącym może zostać dyrektor szkoły. Będzie on mógł wtedy kierować pracą kilku asystentów, którzy w praktyce wypełniać będą obowiązki nauczyciela. Nie ma bowiem takiego zakazu.

2 kwietnia Związek Nauczycielstwa Polskiego podejmie decyzję w sprawie ewentualnego protestu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski