Przebudowa estakady katowickiej: Prace mają ruszyć po Świętach

Wyjaśnia, że umowa zostanie podpisać w ciągu najbliższych dwóch tygodni. – Chyba, że będzie jakieś odwołania, co przesunie całą procedurę. Jeśli tak będzie to prace przy wyburzaniu części estakady prowadzącej w stronę centrum miasta zaczną się zaraz po Nowym Roku – zapowiada wiceprezes PIM.

Dodaje, że spółka przygotowała się również na jedną z najgorszych ewentualności, czyli zamknięcie drugiej nitki przez wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego.  – Mamy już w razie tej konieczności przygotowane objazdy – zapewnia Kazimierz Skałecki.

Jednak by je uruchomić potrzebne będą dwa, trzy tygodnie. To czas niezbędy do wybudowania drogi tymczasowej, która będzie przebiegała tuż obok remontowanej estakady.

– Wciąż monitorujemy stan techniczny czynnej nitki – zapewnia Jerzy Witczak, WINB. – Nadal może ona być przejezdna, jednak najbliższe  miesiące, a może tygodnie będą decydujące dla niej – dodaje.

Wyjaśnia, że konstrukcja jest bardzo podatna na zmiany pogody. Jeśli nadejdą kilkunastostopniowe mrozy, które będą przeplatane odwilżą to stan techniczny wiaduktów zacznie się bardzo szybko  pogarszać.  – Na szczęście taka pogoda jak jest teraz, czyli kilkustopniowe mrozy nie ma większego znaczenia dla estakady katowickiej – zaznacza Jerzy Witczak.

Prace przy przebudowie mają polegać na wyburzeniu istniejących wiaduktów (na nitce prowadzącej do ronda Rataje) i wybudowaniu ich od podstaw. Gdy w październiku roboty się zakończą to samochody pojadą odnowioną częścią w obu kierunkach,  to robotnicy zajmą się drugą częścią estakady.

Całość modernizacji ma zakończyć się w 2016 roku. Miasto przeznaczyło na ten cel 270 milionów złotych. Jednak potencjalni wykonawcy zaoferowali znacznie niższe kwoty: od 103,7 milionów złotych do 147 milionów złotych.