Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przekręty w Wydziale Komunikacji w Poznaniu? Zarzuty dla byłych urzędniczek

Krystian Lurka, KQ
Poznań: 700 zarzutów dla byłych urzędników Wydziału Komuniakcji
Poznań: 700 zarzutów dla byłych urzędników Wydziału Komuniakcji KWP w Poznaniu
Sześć osób zatrzymanych, w tym trzy byłe urzędniczki. W sumie 700 zarzutów, zakaz opuszczania kraju, groźba pozbawienia wolności nawet do pięciu lat, poręczenia majątkowe na łączną kwotę 45 tysięcy złotych i dozór policyjny. To skutek poniedziałkowego zatrzymania osób podejrzanych o nieprawidłowości przy rejestracji pojazdów.

Straty spowodowane nielegalną działalnością zatrzymanych mogą opiewać nawet na 200 tysięcy złotych, a liczba pokrzywdzonych to blisko 1000 osób! To właściciele pojazdów, którzy zlecali rejestrację samochodów podejrzanym. Teraz będę musieli zapłacić zaległe należności.

- Zatrzymani rejestrowali pojazdy na podstawie podrobionych dokumentów lub w ogóle bez nich - wyjaśnia Dawid Marciniak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.

Na czym dokładnie polega prawdopodobne przestępstwo zatrzymanych wyjaśnia Marek Włodarczak z firmy rejestrującej auta "Autorejestracja.com.pl".

Sprawa dotyczy aut sprowadzanych z zagranicy i "kombinowania" jak zdobyć dowód rejestracji bez odpowiednich wymogów.

- Każda z osób, która sprowadza auto z innego kraju musi mieć krajowy dowód rejestracyjny. Aby go zdobyć trzeba w wydziale komunikacji okazać cztery dokumenty. Jest to "papierek" z urzędu celnego, urzędu skarbowego, tłumaczenie oraz zaświadczenie o uiszczeniu opłaty recyklingowej - wyjaśnia.

Zdaniem Marka Włodarczaka, zatrzymani prawdopodobnie nie posiadali ich lub fałszowali.

- W taki sposób najczęściej oszuści próbują zarobić - tłumaczy.

Wśród sześciu zatrzymanych osób, trzy pracowały w prywatnej firmie, a trzy to byłe pracownice wydziału komunikacji Urzędu Miasta, które przed kilkoma laty zostały dyscyplinarnie zwolnione z pracy. Prawdopodobnie dzięki współpracy grupa mogła naciągnąć więcej osób.

Sprawa sięga czterech lat wstecz.

- Już w 2010 roku, po wewnętrznej kontroli złożyliśmy doniesienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa. Podejrzewaliśmy nadużycia ze strony kilku swoich pracowników - mówi Bartosz Pelczarski z wydziału komunikacji Urzędu Miasta Poznania. Po sprawdzeniu sprawy zostały zwolnione.

Teraz byłe urzędniczki usłyszały w sumie 263. zarzuty przekroczenia uprawnień. Kobiety mogą trafić za kratki nawet na trzy lata. Pozostałe trzy osoby usłyszały 437. zarzutów przywłaszczenia powierzonego mienia i podrabiania dokumentów. Są to 46-letnia kobieta oraz dwóch mężczyzn w wieku 40. i 42. lat. Wszyscy są mieszkańcami Poznania i najbliższych okolic. Mogą trafić do więzienia nawet na pięć lat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski