PRZECZYTAJ TAKŻE:
Odwołanie wicemarszałka Wojtasiaka? Radni nie wydadzą opinii w sprawie wniosku CBA
Podczas środowego posiedzenia komisji rewizyjnej jej szef - Błażej Spychalski z PiS, odczytał pismo Lecha Dymarskiego, przewodniczącego sejmiku, w którym Dymarski zwrócił się do komisji rewizyjnej z prośbą o uzupełnienie obrad komisji w celu wydania opinii na temat wniosku CBA o odwołanie wicemarszałka Leszka Wojtasiaka.
Komisja wnioskiem CBA się nie zajęła, bo przeciwni temu byli trzej radni z koalicji PO-PSL. A sam Lech Dymarski twierdzi teraz, że jego pismo zostało źle rozumiane i komisja rewizyjna wcale nie musi opiniować wniosku CBA.
- Przewodniczący Spychalski musiał źle rozumieć - mówi Lech Dymarski. - Przekazałem pismo CBA wszystkim radnym, także tym z komisji rewizyjnej. Bo ta komisja jest najbardziej właściwa do analizowania takich spraw. Ale w przypadku wniosku CBA nie musi tak, jak przy projektach innych uchwał, wydawać formalnej opinii poprzez głosowanie. W sprawie odwołania wicemarszałka Wojtasiak projekt uchwały dopiero się pojawi. I w tej procedurze nie przewiduje się zaopiniowania go przez komisję.
Lech Dymarski, przewodniczący sejmiku, przyznaje, że ta sprawa jest precedensowa. Dlatego zwrócił się do prawników o wydanie opinii. Na razie nie wiadomo bowiem, kto miałby być autorem projektu uchwały w sprawie odwołania Leszka Wojtasiaka. Lech Dymarski twierdzi jednak, że do sesji zaplanowanej na 25 lutego jest jeszcze sporo czasu.
- Mieścimy się w terminie 30 dni, które daje nam CBA. Wyjaśniamy i konsultujemy wszystkie formalne, prawne aspekty sprawy. Sesja nadzwyczajna nie będzie potrzebna - mówi Lech Dymarski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?