Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przewozy Regionalne: Pracownicy grożą strajkiem

Robert Domżał
Przewozy Regionalne: Pracownicy grożą strajkiem
Przewozy Regionalne: Pracownicy grożą strajkiem Fot. Mariusz Kapala / Gazeta Lubuska
W sobotę podróżni nie wsiedli do opóźnionych pociągów Przewozów Regionalnych. Nie zawiniła aura. Nie było wypadku. Związkowcy grożą strajkiem, jeśli spółka nie zostanie oddłużona. Płacić mają województwa.

Strajk możliwy jest na trasach, na których jeżdżą pociągi Przewozów Regionalnych. A kursują one między Poznaniem a Krzyżem, Piłą, Ostrowem Wielkopolskim i Rawiczem. To około 60 procent połączeń kolejowych w województwie. Na trasach Poznań - Gniezno i Poznań - Konin dominują już Koleje Wielkopolskie. Te ostatnie wożą też podróżnych z Poznania do Wągrowca, Kutna, Zbąszynia i Wolsztyna. Te linie nie są zagrożone.

- Wszystkich pociągów nie zastąpimy autobusami. Jeśli będzie potrzeba, Urząd Marszałkowski zwróci się do PKP IC, by zabierały pasażerów z mniejszych stacji. Na liniach, gdzie kursują i PR, i KW, pociągi tej ostatniej spółki zostaną wydłużone - mówi Jerzy Kriger, dyrektor Departamentu Transportu Wielkopolskiego Urzędu Marszałkowskiego.

Zapowiadający protest chcą wstrzymania zwolnień pracowników, oddłużenia spółki Przewozy Regionalne, zaniechania współpracy z przewoźnikami, którym użyczają taboru. Domagają się też konsolidacji przewozów regionalnych w kraju. Oznacza to likwidację spółek utworzonych przez województwa takich jak Koleje Wielkopolskie. Żądania mają być spełnione do końca października.

W przeciwnym razie, jak twierdzi Leszek Miętek, szef Konfederacji Kolejowych Związków Zawodowych w połowie listopada może dojść do strajku. Protest wisiał na włosku już jesienią ubiegłego roku. Od tego czasu negocjowano w zespołach roboczych. Gdy marszałkowie części województw odmówili podpisania planu ratunkowego czternaście związków zawodowych wysłało żądania do Marii Wasiak, ministry Infrastruktury i Tomasza Pasikowskiego, prezesa spółki PR. Związkowcy chcą spłaty długu spółki, który wynosi 1,2 mld zł. 600 mln zł ma dać Agencja Rozwoju Przemysłu, będąca własnością Skarbu Państwa. Dodatkowo ma ona dać 150 mln zł na restrukturyzację PR. W ten sposób większościowym udziałowcem PR będzie Skarb Państwa. Związki chcą, by kolejnych 600 mln zł dały województwa.
- Na pozyskanie większościowego inwestora zgodę wyraziło siedmiu z szesnastu marszałków - mówi Tomasz Pasikowski, prezes Przewozów Regionalnych. Nie akceptuje tego Wielkopolska. - Bezwarunkowej zgody nie będzie. PR chcą uśrednić w całym kraju stawkę za zamawiane pociągi i scentralizować zarządzanie. Jako współwłaściciel musimy mieć wpływ na wydatkowanie pieniędzy przez PR - odpowiada Jerzy Kriger. W Wielkopolsce na obsługę 4 mln km umowę mają Koleje Wielkopolskie.

Przewozy Regionalne przez kolejnych 6 lat będą wozić pasażerów na 2,2 mln km. Ta sama spółka będzie woziła podróżnych na następnych 3,3 mln km do końca przyszłego roku. Bój idzie o to, kto przejmie owe 3,3 mln km po roku 2015. Trzeba też zapytać: czym będą jeździć Wielkopolanie, jeśli prywatyzacja PR nie wypali? Wynik tej spółki w kraju za ubiegły rok to minus 54 miliony złotych.

- W tym roku chcemy ograniczyć straty do minus 28 mln zł, a w kolejnym - do zera - mówi Tomasz Pasikowski, prezes spółki PR. I dodaje , że przy restrukturyzacji nie da się uniknąć optymalizacji zatrudnienia, czyli zwolnień, ale taka decyzja jest ostatecznością.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski