Kadencja rady miasta została wydłużona ustawowo do pięciu lat przed wyborami samorządowymi w 2018 roku. Z tego względu, aby zrównać ze sobą kadencje rady miasta oraz rad osiedli, tak jak odbywało się to do tej pory, przedłużono o rok obecną kadencję rad osiedli. Docelowo kadencje rad osiedli także będą trwały 5 lat.
Propozycja wywołała długą dyskusję podczas sesji rady miasta. Radni wyrażali swoje niezadowolenie dopisaniem projektu uchwały do porządku obrad dopiero na początku sesji, przez co zarzucono "przepychanie uchwały na siłę".
Zobacz też:
Przedłużenie kadencji na ostatni dzwonek
Uchwała została dodana do porządku obrad właśnie teraz prawdopodobnie po to, by ewentualna kampania wyborcza do rady miasta nie rozpoczęła się przed kolejnymi wyborami do rad osiedli.
- Radni KO obudzili się nagle, a trwanie 5 lat kadencji rady miasta jest wiadome od 2018 roku - stwierdził radny Łukasz Kapustka, radny z klubu Wspólny Poznań. - Trudno abym jako radny osiedlowy przedłużał sobie kadencję do pięciu i pół roku, kiedy zobowiązałem się być radnym 4 lata - stwierdził radny miejski i osiedlowy Paweł Sowa.
Zobacz też:
Rady osiedla nie powinny być "trampoliną do rady miasta"
Michał Grześ przypomniał, dlaczego wybory do rad osiedli odbywają się po wyborach do rady miasta.
- Po to były wybory do rady osiedla po wyborach do rady miasta, aby nie były one trampoliną do rady miasta. Cały sens organizowania wyborów pół roku po wyborach do rady miasta jest, aby dbać o jakość rad osiedli
- podkreślił.
Radni klubu Wspólny Poznań próbowali dwukrotnie odłożyć w czasie uchwalenie przedłużenia kadencji rad osiedla, jednak oba wnioski zostały odrzucone.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?