Przyjęte we wtorek przez radnych rozwiązania za zajęcie pasa drogowego na ogródki gastronomiczne czy stoiska promocyjne przewidują opłatę w wysokości 1 grosza za metr kwadratowy za dzień. Ta stawka dotyczy wszystkich stref i będzie obowiązywać do końca czerwca. Natomiast od 1 lipca do 31 października opłata wyniosą:
- w strefie staromiejskiej - 50 groszy za mkw za dzień,
- w strefie śródmiejskiej - 40 gr,
- w strefie pośredniej - 30 gr,
- w strefie peryferyjnej - 20 gr.
Natomiast płytą Starego Rynku zarządza Estrada Poznańska, która zawiera z restauratorami umowy cywilnoprawne. - Estrada zaproponowała im takie same stawki jak ZDM oraz niższe o jedną trzecią kaucje - zaznacza Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania. I dodaje, że ZDM nie pobiera kaucji za zajęcie pasa drogowego.
Jednocześnie po raz kolejny przypomniał, że w tym roku nie rozpocznie się remont Starego Rynku. Modernizacja rozpocznie się jesienią przyszłego roku. - Nie można z niej zrezygnować, ponieważ jest to inwestycja z dofinansowaniem unijnym, a stan płyty rynku i infrastruktury podziemnej jest fatalny, wymaga modernizacji - zaznacza Wiśniewski.
Zobacz też: Poznań: Stary Rynek z szaletu zmieni się w salon?
Część restauratorów uważa, że to i tak za szybko. - Przerwa związana z koronawirusem nas zaskoczyła, kolejna może nas doprowadzić na skraj bankructwa. Uważamy, że miasto powinno zmienić plany - mówi Piotr Konieczny, właściciel restauracji Czerwone Sombrero, działającej od 1996 roku, a na samym Starym Rynku od 7 lat.
Nie jest odosobniony. Czerwone Sombrero, jako jedna z 60 firm wzięło udział w badaniu, którego efektem jest raport o „skutkach przebudowy Starego Rynku w okresie bezpośrednio po pandemii na branżę gastronomiczną, kulturalną i turystyczną”. Wynika z niego, że blisko 75 procent firm jest poważnie zagrożone likwidacją, a pozostali oceniają swoje szanse na przetrwanie na 50 procent.
- Póki co, turystów brak. Sezon 2021 jest jedyną nadzieją branży, aby stanąć na nogi. W momencie, kiedy od jesieni 2021 rynek będzie rozkopany - w optymistycznym wariancie do końca 2023 roku - wycieczki grupowe będą rezygnowały z przyjazdu do Poznania. Remont po prostu zniechęci ich do przebywania w tym miejscu - mówi Piotr Oźmina, przewodnik z City Event Poznań.
Autorzy raportu apelują zatem do władz miasta, by złożyło wniosek do instytucji współfinansującej remont o możliwość przełożenia rozpoczęcia remontu (przy zachowaniu unijnej dotacji), a także wprowadziło etapowanie inwestycji, umożliwiające częściową dostępność Rynku. - Będziemy starali się stworzyć miejsce przed fasadą Ratusza, gdzie będą mogły zatrzymywać się wycieczki - mówi Mariusz Wiśniewski. Miasto zamierza w miarę możliwości udostępniać restauratorom inne przestrzenie wokół Starego Rynku.
- Powierzchnią wspólną może stać się plac Wolności, gdzie okoliczne puby, kawiarnie i bary mogą ustawić swoje stoliki - powiedział na posiedzeniu rady miasta Mariusz Wiśniewski. I dodał też, że do tej pory wpłynęło już 200 wniosków o zgodę na powstanie ogródków.
Zobacz też:
Wielka przebudowa Starego Rynku w Poznaniu. Pojawią się drze...
Sprawdź też:
Paweł Szrot ostro o "Zielonej Granicy"."To porównanie jest uprawnione"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?