Olejnik z pierwszym golem w tym sezonie
Lepiej w mecz weszli gospodarze. W czwartej minucie spotkania Ksawery Kukułka wysunął piłkę Aleksandrowi Nadolskiemu przed polem karnym. Ten uderzył z pierwszej piłki i Damian Primel sparował futbolówkę na rzut rożny. Wywalczony stały fragment gry przyniósł kolejną dogodną sytuację do wyjścia na prowadzenie. Po dośrodkowaniu Dziuby, Tomaszewski oddał celny strzał głową i ponownie golkiper gości musiał wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności.
Po dziesięciu minutach goście stworzyli groźną sytuację. Wojciech Szumilas uderzył z 25-metra i futbolówka minimalnie minęła bramkę Pruchniewskiego. Z końcem pierwszego kwadransa po stałym fragmencie gry lechici wyszli na prowadzenie. Mocny strzał zza pola karnego oddał Ksawery Kukułka, który przerodził się w doskonałą asystę. Akcję wykończył sprytnym uderzeniem Patryk Olejnik i mieliśmy 1:0. Po szybko strzelonej bramce spotkanie się nieco zaostrzyło, a ataki podopiecznych trenera Krzysztofa Brede były neutralizowane głównie przez Bartosza Tomaszewskiego i Ksawerego Kukułkę.
W 33. minucie dobrym dośrodkowaniem popisał się Damian Nowacki, do którego doszedł Antoni Prałat. Piłka minimalnie minęła bramkę gospodarzy. Tuż przed zakończeniem pierwszej połowy błąd popełnił Maciej Orłowski. Futbolówka padła łupem Prałata, lecz uderzenie młodego napastnika pewnie obronił Mateusz Pruchniewski i to gospodarze schodzili z jednobramkowym prowadzeniem do szatni.
Chojniczanka zrobiła "łamaka" - niewykorzystane sytuacje się mszczą
Po zmianie stron gra nieco się wyrównała. Jedni i drudzy tworzyli sobie sytuacje pod bramką rywala. Mecz był otwarty, na boisku było wiele przestrzeni i gra obu ekip mogła się podobać. Po zmianach dokonanych przez trenera Krzysztofa Brede, Chojniczanka dochodziła częściej do głosu. Lechici tworzyli głównie sytuacje z kontrataku, jednak brakowało im odpowiedniego wykończenia. W końcu goście doprowadzili do wyrównania. W 71. minucie kapitalną paradą popisał się Pruchniewski, jednak młody golkiper był bezradny wobec późniejszej dobitki Tomasza Mikołajczaka. Po trafieniu na 1:1 pachniało kolejnym golem dla gości.
Pod koniec spotkania lechici mogli wyjść po raz drugi na prowadzenie. Filip Wilak kapitalnie obsłużył Artura Sobiecha, lecz doświadczony lechita nie umiał skierować piłki do bramki, stojąc metr przed nią. Zamiast tego, przerzucił ją nad poprzeczką - nie wiemy jak to zrobił, ale było to żenujące.
Niewykorzystane sytuacje się mszczą? Tak, tak. Chojniczanka w 89. minucie wyszła na prowadzenie, za sprawą trafienia Sebastiana Golaka.
Lech II Poznań – Chojniczanka Chojnice 1:2 (1:0)
Bramki: Olejnik 15. – Lech II, Mikołajczak 72., Golak 89. - Chojniczanka
Lech II: Pruchniewski – Orłowski, Tomaszewski, Gurgul, Kukułka – Olejnik (77. Cywka), Nadolski (77. Niedzielski), Dziuba (77. Pawłowski), Kornobis (61. Lisman), Wilak – Sobiech
Chojniczanka Chojnice: Primel – Golak, Paprzycki (62. Mikołajczak), Szumilas, Firmino – Edmundsson, Szczytniewski (46. Banach), Raburski, Nowacki – Kozina, Prałat
Kartki: Gurgul 15., Olejnik 31., Dziuba 57., Tomaszewski 64., Orłowski 87. – Lech II, Szczytniewski 27., Paprzycki 60. - Chojniczanka
Sędziował: Łukasz Ostrowski (Szczecin)
Oceny zawodników Lecha II
Pruchniewski – 7
Popisywał się znakomitymi paradami, stając kilkukrotnie na wysokości zadania. Wyczuwał intencje rywala, jednak nie udało mu się zachować czystego konta
Orłowski – 5
Radził sobie poprawnie w defensywie, jednak popełnił kilka błędów
Tomaszewski – 7
Wygrywał pojedynki w powietrzu pod bramką przeciwnika i własną. Był silnym punktem defensywy rezerw.
Gurgul – 6
Zagrał przyzwoicie, chociaż załapał niepotrzebną żółtą kartkę i zmarnował dogodną okazję do wyjścia na prowadzenie w drugiej połowie.
Kukułka – 7
Rozegrał solidne zawody. Nie pozostawiał złudzeń napastnikom Chojniczanki kto jest lepszy. Również stwarzał zagrożenie pod bramką przeciwnika. Zaliczył asystę. Jeśli utrzyma swój poziom, który rośnie z meczu na mecz może być realną alternatywą dla Johna van den Broma.
Olejnik – 7
Strzelec bramki. Odnajdywał się w polu karnym, szczególnie po stałych fragmentach. W środku pola grał dobrze, inteligentnie operował futbolówką.
Nadolski – 6
Zagrał przyzwoite zawody, dobrze współpracował z Olejnikiem i Dziubą. Gdy był w polu karnym, stwarzał spore zagrożenie.
Dziuba – 6
Był aktywny, brał grę na siebie. Jego stałe fragmenty gry były problematyczne dla defensywy Chojniczanki.
Kornobis – 5
W poprzednich spotkaniach dawał więcej jakości w ofensywie. Dziś tego zabrakło.
Sobiech – 5
Bardzo nierówny występ doświadczonego lechity. Na początku był niewidoczny, później pokazywał się w polu karnym i miał udział w kilku akcjach ofensywnych. W drugiej połowie był metr od bramki, lecz przeniósł piłkę nad poprzeczką. Nie wiemy, jak to zrobił, ale było to żenujące.
Wilak – 6
Wysoko pressował rywala, był mocno wybiegany, próbował ożywić grę na skrzydle. Z drugiej strony miał kilka sytuacji, w których mógł lepiej zabierać się z piłką. W drugiej połowie zagrał zdecydowanie lepiej.
Lisman – 5
Dobrze wszedł w mecz - umiejętnie zabierał się z piłką, lecz z czasem obniżył loty i nie podejmował dobrych decyzji.
Cywka, Pawłowski, Niedzielski grali zbyt krótko, by móc ich ocenić
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?