Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rodzice sześciolatków nie chcą, ale przenoszą

Katarzyna Sklepik
Rodzice mają czas do 11 maja. Zanim podejmą decyzję, chcą wiedzieć, jak będą wyglądać przenosiny
Rodzice mają czas do 11 maja. Zanim podejmą decyzję, chcą wiedzieć, jak będą wyglądać przenosiny G. Dembiński
Wczoraj radni z komisji oświaty spotkali się z rodzicami dzieci sześcioletnich, którzy nie chcą, by przeniesiono oddziały przedszkolne do szkół podstawowych. W spotkaniu uczestniczyli także wiceprezydent Maciej Frankiewicz i przedstawiciele wydziału oświaty.

Przewodnicząca komisji oświaty Lidia Dudziak poprosiła wydział o wyjaśnienie i o dostosowanie sytuacji do ustawy. - Nie można na jednej szali stawiać dzieci trzyletnich i sześcioletnich - mówi Lidia Dudziak.

Spotkanie z rodzicami odbywało się w spokojnej atmosferze. Rodzice wstawali, przedstawiali się, a przynajmniej podawali numer przedszkola i wyrażali swoje zdanie. Bez krzyków, same konkrety. - Wiedzieliśmy, że dzieci będą w "zerówce" w przedszkolu, a tu nagle dowiadujemy się, że mają być przeniesione do klasy zerowej w szkole podstawowej - mówi mama sześciolatka z Przedszkola nr 6 "Polne Kwiaty". - Gdybyśmy wiedzieli o tym z wyprzedzeniem, na pewno staralibyśmy się ulokować dzieci w innych przedszkolach. W przedszkolu każda z pań zna dziecko z imienia. Teraz dzieci trafią w zupełnie nowe środowisko, do nowych opiekunów. Czy nikt nie pomyślał, jak dzieci, które przecież mają kruchą strukturę psychiczną, to zniosą?

Elżbieta Przybylak z wydziału oświaty tłumaczyła, że przenosząc cały oddział przedszkolny do szkoły podstawowej, razem z dziećmi przejdzie nauczycielka. - Dodatkowo z grupą pracować będzie drugi nauczyciel ze szkoły, który przejmie potem grupę i będzie ją prowadzić w klasach nauczania zintegrowanego - dodaje Elżbieta Przybylak.

- Wyrzuca się sześciolatki, by zrobić miejsce dla trzylatków - to jest wyrzucanie dzieci z budynku i z otoczenia osób, które znają, którym ufają - denerwuje się Aldona Osiecka. - Nie zgodzimy się, by na barki dzieci składać skutki pochopnych i oderwanych od życia decyzji dorosłych.

Okazało się, że są i tacy dorośli, którzy chętnie odstąpią trzylatkom miejsce w przedszkolu, przepisując dziecko do szkoły podstawowej, czy oddziału przedszkolnego, czy szkolnego. 10 kwietnia, gdy zamknięto listy rekrutacyjne do szkół, zapisanych było ponad 1450 sześciolatków. Od tej pory (do 30 kwietnia) liczba dzieci sześcioletnich przeniesionych do podstawówek zwiększyła się o 416 osób.

- W dalszym ciągu trwają rozmowy i spotkania z rodzicami dzieci sześcioletnich z wytypowanych do przenosin placówek - mówi Piotr Mróz, zastępca dyrektora Wydziału Oświaty Urzędu Miasta Poznania. - Jeżeli rodzice wyrażą zgodę na przenosiny, to grupa dzieci trafi do szkoły, a jeżeli nie - to zostanie w przedszkolu. A tym samym do tej placówki nie trafią wszystkie zgłoszone trzylatki.

W przedszkolu opieka jest prawie całoroczna, z wyjątkiem jednego miesiąca. A w szkole są wakacje, ferie i inne wolne dni z różnych okazji - kto zapewni w tym czasie opiekę dzieciom - pytali rodzice.

Oddział przedszkolny, przeniesiony do budynku szkoły podstawowej działa tak samo jak przedszkole. W tych samych godzinach i tych samych termiach. Sale, w których będą maluchy, będą dostosowane do ich potrzeb - będą kopią sal przedszkolnych.

Wątpi w to pan Klaudiusz, którego dziecko uczęszcza do Przedszkola nr 174. - Żenujące jest odmalowywanie łazienek, których nie wyremontowano. Panie sprzątają szkoły po ich zamknięciu. Warunki sanitarne w szkołach są zupełnie inne, niż te, które zapewnia się przedszkolakom - mówi pan Klaudiusz.

Maciej Frankiewicz, zapewnił, że miasto ma zabezpieczone środki na remont i wyposażenie sal szkolnych, które mają być przeznaczone na oddziały przedszkolne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski