Bartek Rogalewicz od lat jest wziętym grafikiem, z którego usług korzystają artyści różnego formatu i proweniencji. Jego prace zdobią płyty m.in. grindcore'owej Antigamy i poznańskiego rapera Peji. Niewiele osób pamięta, że Rogalewicz był również gitarzystą olsztyńskiej grupy NYIA, jednej z najbardziej niedocenianych nazw metalowej awangardy w Polsce.
Po kilkuletniej przerwie, Rogalewicz wraca do grania z jednoosobowym projektem ROGI. "Martwc" to jego pierwszy materiał, zarejestrowany podczas jesiennej sesji w tajemniczej lokalizacji. To zresztą niejedyna osobliwość tego wydawnictwa - podczas nagrań artysta zagrał na wszystkich instrumentach (gitary, perkusja) i zaśpiewał jednocześnie.
Skutkiem tego nie jest bezkształtny dźwiękowy bałagan, a intrygująca porcja doom metalu przechodzącego w drone, gdzieś na przecięciu dróg Sunn O))) i Electric Wizard. Z jednej strony hipnotyzująca, z drugiej zdradzająca industrialne odchyły dobrze znane z NYIA. "Martwc" to kilkanaście minut rytualnie ascetycznej, choć zarazem wymownej muzyki. Zaimprowizowanej, będącej niechybnie zapisem strumienia świadomości.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?