Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozpuszczają monotlenek diwodoru. Czy jest groźny dla psów?

Paulina Kierzenka
Rozpuszczają monotlenek diwodoru. Czy jest groźny dla psów?
Rozpuszczają monotlenek diwodoru. Czy jest groźny dla psów? Paulina Kierzenka
Okresowo rozpylany monotlenek diwodoru. Proszę nie wyprowadzać psów - kartki z takim napisem mogą zauważyć przechodnie idący ulicą Matejki, w pobliżu sklepu Biedronka.

Co to jest monotlenek diwodoru?

- Nazwa tej substancji brzmi groźnie, ale tak naprawdę to... zwykła woda. Jeden tlen, dwa wodory, czyli znane nam H2O - tłumaczy prof. Piotr Kirszensztejn z Wydziału Chemii UAM.

Dlaczego kartki ostrzegające właścicieli psów pojawiły się na Łazarzu? Być może pomysłodawca wywieszek chciał zawalczyć o czyste ulice w tej dzielnicy.

- Na chodniku przy kamienicy, w której pracuję, znajduję codziennie wiele psich odchodów. Płacę podatki miastu za ten teren i chciałbym żeby był czysty. Co ja mam powiedzieć gościom, którzy do mnie przychodzą? Sądzę, że ogólna inicjatywa tabliczek jest dobra, ale to nie mój pomysł - mówi kierownik Domu Aukcyjnego Adam's.

Zobacz też: Maszyna na psie kupy w naprawie. Ktoś próbował się do niej włamać!

Wojciech Wośkowiak: - Więcej patroli strażników na ulicach, to mniej psich odchodów

Większość zapytanych przez nas poznaniaków uważa, że pomysł z tabliczkami jest dobry, jeśli ma pomóc w utrzymaniu czystości. W rejonie ulicy Matejki mieszkańcy nie mają gdzie wyprowadzać zwierzaków, a jeśli już znajdzie się miejsce na psią toaletę, to nie ma koszy na odchody. W parku Wilsona zabroniony jest wstęp z psami.

Pozbycie się psich odchodów to problem we wszystkich dzielnicach miasta, który potwierdza Cyryla Staszewska z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. - Jeśli poznaniacy mają już gdzie wyprowadzać psy, to zdarza się, że po nich nie sprzątają. Sprawę trzeba ponownie nagłośnić. Straż Miejska dobrze wie, że psy wyprowadza się głównie rano i po pracy. Może wtedy potrzebne są częstsze interwencje? - tłumaczy.

Strażnicy miejscy dobrze wiedzą o tym problemie, ale prowadzą służbę w mundurach. Na ich widok każdy sprząta po swoim pupilu.

Polecamy: Wraki, kupy i śmieci, czyli krajobraz po ziemie w Poznaniu [ZDJĘCIA]

- Na Łazarzu brakuje miejsc, gdzie można wyprowadzać psy. Jest to problem zwłaszcza w okolicach Matejki - podkreśla Wojciech Waśkowiak, przewodniczący Rady Osiedla św. Łazarz. I dodaje, że najlepiej byłoby zwiększyć liczbę patroli Straży Miejskiej kosztem etatów w administracji.

Warto dodać, że za nie posprzątanie po swoim pupilu grozi kara grzywny nawet do 500 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski