Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sąd: Dla zabójcy rodziców 15 zamiast 25 lat więzienia

Barbara Sadłowska
Poznański sąd dał szansę młodemu mężczyźnie, który siekierą zamordował matkę i ojca
Poznański sąd dał szansę młodemu mężczyźnie, który siekierą zamordował matkę i ojca Fot. Waldemar Wylegalski
Student Politechniki Wrocławskiej skazany przez zielonogórski sąd za zabójstwo rodziców na 25 lat więzienia, w Poznaniu otrzymał szansę szybszego opuszczenia celi. W czwartek Sąd Apelacyjny złagodził wymiar kary dla Mikołaja B. do 15 lat.

Pod koniec 2009 roku 19-letni student mechatroniki Politechniki Wrocławskiej, który przyjechał do domu w Borowinie pod Szprotawą (lubuskie) zabił Hannę i Artura B. W nocy zaatakował siekierą śpiących rodziców. Uderzał po kilkanaście razy, mierząc w głowę. Po zabójstwie zadzwonił na policję i poprosił o przyjazd. Mikołaj czekał na funkcjonariuszy ze spakowaną torbą. Przyznał się do zamordowania rodziców.

PRZECZYTAJ TAKŻE:
Ostrzeszów: Z siekierą w ręku zaatakował rodzinę i policjantów
Sąd: Cztery lata więzienia za zamordowanie żony siekierą

Dlaczego młody człowiek wychowany w normalnej rodzinie, wybitnie zdolny matematyk, laureat wielu olimpiad i student prestiżowego wydziału popełnił tę zbrodnię? Po zatrzymaniu Mikołaja, media, a przede wszystkim tabloidy ujawniły, że chłopak pokłócił się z rodziną, ujawniając istnienie... ukochanego. Ojciec miał nawet grozić śmiercią mężczyźnie, który "zdeprawował" jego syna.

Tak podobno wyjaśniał Mikołaj. Czy istotnie tak było, nie wiadomo. Proces Mikołaja B., który toczył się przed Sądem Okręgowym w Zielonej Górze, na prośbę babci oskarżonego toczył się za zamkniętymi drzwiami. Wiadomo jedynie, że biegli nie stwierdzili u Mikołaja B. ograniczonej poczytalności. W styczniu zielonogórski sąd skazał go na 25 lat pozbawienia wolności.

Wyrok zaskarżył obrońca oskarżonego. W czwartek przed Sądem Apelacyjnym w Poznaniu, który jest instancją odwoławczą dla Zielonej Góry, odbyła się rozprawa apelacyjna. Konwój wprowadził na salę wysokiego chłopca o okrągłej, miłej buzi. Ale drzwi dla publiczności pozostały zamknięte. Sędzia Przemysław Strach poinformował bowiem, że rozprawa oraz uzasadnienie wyroku będą miały - podobnie jak Zielonej Górze - charakter niejawny.

Jeszcze tego samego dnia poznański sąd ogłosił prawomocny już wyrok. Złagodził Mikołajowi B. wymiar kary do 15 lat. Jeżeli młody człowiek będzie tak przykładnym więźniem, jak był uczniem, może opuścić celę już w 2017 roku.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski