- Nie zamierzamy się poddać - mówi wujek Karolka Tadeusz Lewandowski. - Będziemy interweniować u Rzecznika Praw Dziecka. Nie może być tak, żeby Karolek tak długo przebywał u obcych, mając swoją rodzinę.
Orzeczenia najpierw kościańskiego sądu rodzinnego, później poznańskiego, skrytykowała Helsińska Fundacja Praw Człowieka. Broni ich za to Małgorzata Przybyła z Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Kościanie, która nadzorowała rodzinę zastępczą chłopca.
Czytaj także: Sąd: Dziadkowie przegrali - Karolek zostaje w rodzinie zastępczej
Czytaj także: Poznań: Śledztwo w sprawie wnuczka wznowione
- Chłopiec czuje bardzo silną więź ze swoimi rodzicami zastępczymi - mówi Małgorzata Przybyła. - Nie rozumiem, dlaczego jego dziadkowie i wujkowie występują przeciwko nim, zamiast ich wspierać.
PCPR nie ma żadnych zastrzeżeń do rodziny, w której przebywa Karolek. Zapewnia, że gdyby były, to by interweniował, włącznie z tym, że rozwiązałby rodzinę zastępczą. Tymczasem zastępcza matka Karolka nie ukrywa, że myśli o jego adopcji. Przeraża to z kolei jego prawdziwą rodzinę, która boi się, że po adopcji całkowicie straci kontakt z chłopcem. O tym, z kim chce być, Karolek będzie mógł zdecydować sam w wieku 13 lat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?