Składniki:
- 1 brokuły - najlepiej świeże, ale mrożone też mogą być
- 1 serek sałatkowy - 200 g
- 1 małe opakowanie wyłuskanego słonecznika
- 1 duży jogurt typu greckiego
- 2-3 ząbki czosnku
Wykonanie:
Płuczę i oddzielam łodygę brokułów od kwiatu, ale jej nie wyrzucam. Do lekko osolonej gotującej się wody wrzucam łodygę i cały kwiat. Dosłownie na 5 minut, a po 2 minutach zmniejszam ogień. Kwiat nie może się rozgotować, a łodyga powinna pozostać chrupka. Odstawiam do wystudzenia. Potem na suchą patelnię rzucam ziarna słonecznika i na silnym ogniu prażę je na złoty kolor cały czas mieszając, by się nie przypalił. Odstawiam do wystygnięcia.
Ser kroję na kostki o bok ok. 1 cm, ale nie większe. Gdy brokuły wystygną, przygotowuję sałatkę. Potrzebna jest koniecznie dla efektu wizualnego szklana szeroka salaterka. Najpierw kroję i wrzucam 1/3 brokułów, potem połowę kostek sera i na przemian brokuły, druga część sera i resztę brokułów.
Teraz robię sos- wykładam/wylewam jogurt na miseczkę, wyciskam czosnek (ostrzeżenie dla amatorów czosnku - ja też uwielbiam i dodałam kiedyś więcej, ale tylko raz - zabił cały delikatny smak pozostałych składników!), całość mieszam i wylewam na sałatkę, nie mieszając jej!
Na górze równomiernie rozrzucam słonecznik.
Sałatka powinna z pół godziny do godziny postać w lodówce - chłodna i z rozlanym aż do dna jogurtem wygląda i smakuje rewelacyjnie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
