Sensacyjne znalezisko. Powstanie Wielkopolskie wybuchło o 16.40, nie o 17

– Znaleźliśmy dokument, wskazujący dokładną godzinę wybuchu powstania wielkopolskiego. Możemy uznać, że wybuchło ono o godzinie 4.40 po południu – mówił Ryszard Grobelny, prezydent Poznania. Takie stwierdzenie jest możliwe dzięki temu, że w dokumencie znajduje się ogłoszenie władz duchowych, które nakazują, aby we wszystkich poznańskich parafiach w pierwszą rocznicę wybuchu powstania, o godzinie 16.40 zabiły dzwony.

Czytaj także:

Wieńce i wiązanki zamiast "Hiszpanki". Znów smutne obchody powstania

– Ta godzina powinna mieć wymiar symboliczny. Przecież nikt wtedy nie biegał ze stoperem w ręku – podkreślał Rafał Ratajczak z wydziału kultury i dziedzictwa Urzędu Miasta. To dzięki niemu udało się odnaleźć dokument.

- Dotychczas mówiąc o wybuchu powstania wielkopolskiego brano pod uwagę głównie godzinę 17 lub późniejszą. Rozmawiałem o tej sprawie z profesorem Bogusławem Polakiem. Ma on dużą wiedzę na temat powstania i uważa, że skoro znalazł się dokument wskazujący taką godzinę, powinna ona być uznawana za symboliczną – opowiadał Rafał Ratajczak. A prezydent dodawał: – Rok po powstaniu mieszkańcy Poznania uznawali tę godzinę za pewną.

Żona Powstańca Wielkopolskiego kończy 103 lata [ZDJĘCIA]

Nie wiadomo jednak, czy o tej porze Niemcy oddali pierwsze strzały na Bazarze lub czy Polacy zaczęli zrywać niemieckie flagi. – Tego pewnie nie dociekniemy, lecz chcemy by ta godzina była jakoś upamiętniana. Warto wracać do tych wydarzeń i je analizować. Chwała tym, którzy walczyli i wtedy polegli – mówił Rafał Ratajczak.

Odkrycie dokumentu może spowodować zmiany w programie obchodów rocznicy powstania. – Dobrze byłoby gdybyśmy potrafili uczcić tę godzinę. Zwróciłem się do marszałka wielkopolskiego z prośbą, by w jakikolwiek sposób o tej godzinie pamiętać, być może rozpoczynać o tej porze uroczystości – wyjaśniał Ryszard Grobelny.