MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Śmigiel: Policjanci zatrzymali złodzieja... kamieni polnych

ZEN
Z pola sprawca zabrał kilkanaście ton kamieni.
Z pola sprawca zabrał kilkanaście ton kamieni. distel2610/pixabay.com
Mieszkanka gminy Śmigiel wpowiecie kościańskim zgłosiła na policję kradzież kamieni polnych ze swojego pola. Ich wartość oszacowała na 1200 zł. Policjantom udało się dotrzeć do sprawcy, który po zatrzymaniu tłumaczył, że uznał je za niczyje.

W minionym tygodniu do Komendy Powiatowej Policji w Kościanie zgłosiła się mieszkanka gminy Śmigiel, zawiadamiając, że nieznany sprawca ukradł z jej pola składowane tam polne kamienie. Zgłaszająca dodała, że na hałdzie mogło znajdować się kilkanaście ton kamieni o wartości 1200 zł.

Funkcjonariusze dzień po zgłoszeniu dotarli do 68-letniego mieszkańca gminy Śmigiel.

- Mężczyzna tłumaczył swoje zachowanie tym, że był przekonany, iż kamienie były niczyje i leżały w ogólnodostępnym miejscu. Zabierając je ze składowiska chciał zrobić porządek na polu - relacjonuje Radosław Nowak z kościańskiej policji.

Hałda kamieni zniknęła z pola w ciągu dwóch dni, co wymagało kilku kursów ciągnika rolniczego z przyczepą. Mężczyzna przyznał się do winy. Potwierdził, że nie pytał nikogo, czy może zabrać pozostawione na polu kamienie.

- Uważajmy w podobnych sytuacjach. Samo przekonanie, że leżące w jakimś miejscu od pewnego czasu niszczejące przedmioty, np. elementy metalowe, czy jak w opisywanym przypadku polne kamienie, nie są nikomu potrzebne, nie jest wystarczające do ich zabrania. Jeśli robimy to bez zgody właściciela, możemy narazić się na odpowiedzialność karną - wyjaśnia Radosław Nowak.

Tragiczny wypadek w Kościanie. Zginęła jedna osoba, dziecko zabrane helikopterem do szpitala - zobacz wideo:

źródło: TVN24/x-news.pl.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski