W Poznaniu większość dyrektorów szkół potwierdza, że na początku przyszłego tygodnia lekcje będą prowadzone zgodnie z planem.
– U nas w poniedziałek wszystko będzie normalnie. Rodzice otrzymają dokładne informacje na ten temat poprzez dziennik elektroniczny – mówi Sławomir Eliks, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 91.
– Otrzymałam informację od komitetu strajkowego z mojej szkoły, że zgodnie z decyzją ZNP strajk u nas zostaje zawieszony. Poinformowałam już rodziców i w poniedziałek oraz wtorek szkoła działa tak jak przed strajkiem – podkreśla Dominika Naworska, dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 9.
Czytaj też: Strajk nauczycieli zawieszony: Kiedy uczniowie wrócą do szkół i kto wypłaci pieniądze nauczycielom?
Z kolei Karol Seifert, dyrektor VI Liceum Ogólnokształcącego informuje: – Kończymy wypisywanie zastępstw w przypadku nauczycieli, którzy są na L4 lub wzięli wolne ze względu na opiekę nad dzieckiem. I w poniedziałek zaczynamy zajęcia normalnie, według planu.
Jak się okazuje, nie wszędzie zapanuje spokój. Uczniowie klas maturalnych do końca tego tygodnia powinni mieć wystawione oceny, by 6 maja rozpocząć egzaminy maturalne. Jednak strajk nauczycieli zawieszony jest dopiero od soboty. To z kolei może spowodować duży problem w kwestii klasyfikacji uczniów. Nie we wszystkich szkołach nauczyciele zbiorą się na czas na radach klasyfikacyjnych.
Jeszcze w piątek wielkopolskie kuratorium oświaty przedstawiało dane mówiące o tym, że w całej Wielkopolsce klasyfikacji nie przeprowadzono w ponad 30 szkołach, z czego około 20 to placówki z Poznania.
– Sytuacja nie jest jeszcze tak dramatyczna, jak się wydaje. Te problemy z klasyfikacją uczniów dotyczą zaledwie kilkudziesięciu szkół w całym województwie. Najtrudniej przedstawia się ten problem w Poznaniu. Sytuacja jednak jest bardzo dynamiczna i wciąż pływają do nas informacje od dyrektorów, że te klasyfikacje będą – mówi wicekurator oświaty Aleksandra Kuż.
Sprawdź też: Strajk nauczycieli Poznań: Niezrzeszeni nauczyciele z ZSO nr 2 również zawieszą strajk
W przypadku gdy nauczyciele nie podejdą do klasyfikacji uczniów, obowiązek ten może spaść na dyrektorów szkół. Zezwala na to nowelizacja ustawy przygotowana przez rząd. Zakłada ona, że w przypadku, gdy klasyfikacja nie zostanie przeprowadza także przez dyrektora lub osobę przez niego wskazaną, zadania w zakresie klasyfikowania uczniów wykona nauczyciel wyznaczony przez samorząd.
– Czy było zasadne tworzenie tej ustawy? Praktyka pokazuje, że tak. Gdyby nie ta nowelizacja to dla wielu z tych uczniów droga do przystąpienia do egzaminu maturalnego byłaby odcięta – mówi Zbigniew Talaga, wicekurator oświaty.
I dodaje: - Argumentacja nauczycieli, którzy mówią, że nie przystąpienie do rady pedagogicznej jest w interesie ucznia, to argumentacja, której my zdecydowanie nie przyjmujemy. W związku z tym taka alternatywa musiała się pojawić, bo państwo nie może być bezbronne w takiej sytuacji.
Zobacz również: Strajki 2019: Nauczyciele, taksówkarze, rolnicy, lekarze, pracownicy socjalni - sprawdź, dlaczego strajkują
Zupełnie inne zdanie w tej sprawie ma prezydent Poznania.
– To próba skonfliktowania środowiska nauczycielskiego z samorządowcami, którzy dotychczas – w tym również ja – zdecydowanie deklarowali poparcie dla strajkujących. Rząd chce bowiem przeprowadzić klasyfikację uczniów rękami samorządowców z pominięciem nauczycieli. Należy także pamiętać, że samorządy nie mają przygotowania do tego, by klasyfikować uczniów. Nadzór pedagogiczny to kompetencja podległych MEN kuratoriów – mówi Jacek Jaśkowiak.
Jednak mimo zawieszenia strajku przez ZNP, w Poznaniu pojawiają się głosy nauczycieli mówiące o bojkotowaniu tej decyzji. Wielu z nich nie zgadza się z postanowieniami związkowców i zastanawia się nad kontynuowaniem strajku bez zgody zarządu głównego ZNP.
To z kolei może budzić wątpliwości pod względem legalności takich działań.
- Strajk organizowany przez ZNP był legalny. Każdy kto nie był zrzeszony w związku zawodowym, mógł się do tego strajku przyłączyć. Ale teraz, w przypadku, gdy poszczególne jednostki niezrzeszone w związkach, będą kontynuować strajk na własną rękę, to nie jestem pewien, czy będzie to legalne – mówi Wiesław Banaś, wicedyrektor wydziału oświaty.
POLECAMY:
"Nie składamy broni, jesteśmy jeszcze bardziej zdeterminowani". Nauczyciele o zawieszeniu strajku
Źródło: TVN24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?