Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strzelanina w Poznaniu. Koniec zbiórki dla narzeczonej Konrada. W ciągu dwóch dni zebrano 50 tys. zł. Na co zostaną przeznaczone pieniądze?

Justyna Piasecka
Justyna Piasecka
Wideo
od 16 lat
Ponad 50 tysięcy złotych zebrano na rzecz Julii, narzeczonej zastrzelonego w centrum Poznania 30-letniego Konrada. Pieniądze zostaną przeznaczone na wsparcie terapeutyczne dla dziewczyny, ale nie tylko. Jest oświadczenie organizacji polskiego oddziału Ladies of Liberty Alliance, założyciela zbiórki.

Strzelanina w Poznaniu. Koniec zbiórki dla narzeczonej ofiary

Po wstrząsającej tragedii, do której doszło w minioną niedzielę na ul. Święty Marcin w Poznaniu, organizacja Ladies of Liberty Alliance Poland (LOLA Poland) założyła zbiórkę na portalu pomagam.pl. Jej celem było zebranie pieniędzy na wsparcie terapeutyczne dla Julii, narzeczonej 30-letniego Konrada, zastrzelonego przez Mikołaja B., byłego chłopaka dziewczyny.

Czytaj też: Strzelanina w centrum Poznania. Narzeczony Julii zginął na jej oczach. Jest zbiórka na pomoc dla dziewczyny

– Za zgodą Julii rozpoczynamy dla niej zbiórkę. Uzbierana kwota zostanie przeznaczona na wsparcie terapeutyczne: wizyty, terapię oraz zakup przepisanych leków. Zależy nam, aby w tym traumatycznym dla niej czasie była objęta najlepszą opieką specjalistów. Oprócz ciężaru tragedii, który teraz dźwiga na swoich barkach, przez fake newsy podane przez portale m.in. Onet i Gazetę Wyborczą (jakoby miała być kochanką ofiary, a nie jego narzeczoną), Julia spotkała się z falą hejtu, pomówień, obrzydliwych komentarzy i wiadomości zrzucających na nią winę

– czytamy.

Zbiórka została już zakończona. W ciągu zaledwie dwóch dni zebrano ponad 50 tys. zł.

Zbiórka dla Julii, narzeczonej zastrzelonego w Poznaniu Konrada wzbudziła kontrowersje

Dramatyczne wydarzenia z Poznania poruszyły wiele osób. Są wśród nich ci, którzy okazali Julii wsparcie, zaoferowali swoją pomoc i wpłacili pieniądze. Są też ci, którzy nie powstrzymali się od publicznych komentarzy przepełnianych hejtem.

Kontrowersje wzbudziła sama zbiórka pieniędzy dla Julii. Pojawiły się też pytania, na które organizacja Ladies of Liberty Alliance Poland postanowiła odpowiedzieć.

– Zbiórka odbiła się szerokim echem, czego mogłyśmy się spodziewać, zważając na to, co z tragedią zrobiły media i niektórzy użytkownicy social mediów. W związku z tym chciałam rozwiać jakiekolwiek wątpliwości, aby być wobec Was – darczyńców – jak najbardziej transparentna. Bezmyślnym, obrzydliwym hejterom nie jestem nic winna

– czytamy na facebooku organizacji.

Założycielka LOLA Poland wskazała, dlaczego cel zbiórki został kilkukrotnie zwiększony.

– Z jednego prostego powodu: terapia będzie trwać latami, jeśli nie do końca życia. Samo znalezienie specjalisty potrwa, a za wizyty trzeba płacić. Oczywiście, że istnieją zbiórki na konkretne operacje lub leki, których koszty znane są z góry. To nie była tego typu zbiórka i każdy darczyńca, który zdecydował się wpłacić chociażby parę złotych dobrze o tym wiedział. Stojąc przed wyborem zapewnienia pomocy na nadchodzące miesiące, a zapewnieniem jej na długie lata, wybór był dla nas prosty. Zwłaszcza wtedy, gdy dobrowolnie wpłacane kwoty nie ustawały, nawet po osiągnięciu finalnego celu

– wyjaśnia Justyna Piątek-Pawłowska.

W odpowiedzi na pytanie, czy organizacja będzie wstawiać dowody na to, że cała kwota zbiórki zostanie wydana na terapię i leki, wskazano, że początkowo LOLA Poland planowała, by Julia regularnie publikowała faktury za wydatki, usługi i leki. Wgląd do tego miał być publiczny.

– Dopiero potem uświadomiłyśmy sobie, jak głupi i nieludzki byłby to pomysł. Nie chcemy w żaden sposób odzierać Julii i jej rodziny z prywatności, na którą teraz zasługują. Nie chcemy pokazywać adresów miejsc, w których będzie się leczyć. Nie chcemy wywierać presji i obligować do dokumentacji, która potrwałaby lata – a taką dokumentację rodzina i tak będzie prowadzić prywatnie. Naszą transparentnością w temacie zbiórki jest ten post, nasze szczere intencje i czyste sumienia. Nie wzięłyśmy dla siebie nawet grosza, a wszystkim, którzy chcą teraz rozliczać nas lub rodzinę Julii życzymy jedynie, aby nigdy nie musieli znaleźli się w takiej sytuacji

– tłumaczy Piątek-Pawłowska.

Założycielka LOLA Poland dodała również, że „decyzją Julii nadwyżka ze zbiórki będzie przeznaczona na pokrycie kosztów pochówku Konrada oraz wsparcie terapeutyczne dla jego rodziny”.

Strzelanina w Poznaniu. W piątek pogrzeb zastrzelonego Konrada. Jest oświadczenie rodziny

Pogrzeb 30-letniego Konrada, ofiary tragicznej strzelaniny w Poznaniu, odbędzie się w piątek, 21 lipca. Uroczystość pogrzebowa rozpocznie się o godz. 13.50 na Cmentarzu Rzymskokatolickim przy ul. Lodowej 78 w Łodzi.

Rodzina zamordowanego Konrada wystosowała apel do mediów.

- Wolą rodziców, jak i całej rodziny, w związku z rodzinnym charakterem pogrzebu śp. Konrada Domagały, oświadczamy, że nie życzymy sobie udziału żadnych mediów w tym wydarzeniu

- czytamy w oświadczeniu.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Tajemnicze zniknięcia, niewyjaśnione zbrodnie. Tymi sprawami...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski