Spis treści
Zniżka dla kobiet zerwała współpracę
O zakończeniu współpracy samorządu studenckiego z firmą Integra poinformowano w specjalnym oświadczeniu, opublikowanym w serwisie Facebook. Chodziło o organizowaną przez firmę sylwestrową wycieczkę integracyjną do Czech i zaoferowaną specjalną zniżkę dla kobiet. Informacja ta pojawiła się na profilu samorządu studentów, jednak po protestach części studentów, został on usunięty.
- Zauważyliśmy, że istnieje poważne niezadowolenie wśród studentów związane z jednym z elementów oferty - specjalną zniżką dla kobiet. Wspomniany element oferty jest dwuznaczny, w złym guście i mogący sugerować faworyzację jednej z płci. Chcielibyśmy podkreślić, że nie było to naszym zamiarem, a naszą intencją była promocja wyjazdu sylwestrowego jako atrakcyjnej opcji dla studentów niezależnie od płci - czytamy w oświadczeniu samorządu studentów Uniwersytetu przyrodniczego.
W dalszej części oświadczenia samorządowcy podkreślali, że przede wszystkim najważniejsze jest dla nich reprezentowanie interesów studentów oraz dbanie o ich dobro. Dlatego też po skrytykowani przez studentów oferty, samorząd wycofał się ze współpracy z firmą.
- Pragniemy przeprosić za zamieszanie i nieporozumienia, które mogłoby wyniknąć z naszej początkowej decyzji. Dziękujemy za waszą konstruktywną krytykę, która pomogła nam lepiej zrozumieć wasze oczekiwania oraz popełniony przez nas błąd. W przyszłości będziemy wnikliwiej analizować potencjalne współprace i zawsze dążyć do promocji wartości, które są nam wszystkim bliskie - zadeklarowali samorządowcy.
Decyzja niezrozumiała dla firmy
O odniesienie się do kwestii zniżki dla kobiet poprosiliśmy przedstawiciela firmy Integra. Wyraził on swoje zdziwienie wobec zainteresowania mediów tym tematem.
- Skąd pomysł na zainteresowanie się "Głosu Wielkopolskiego" takim tematem? Jestem w szoku, ze "Głos Wielkopolski" interesuje się takim tematem - usłyszeliśmy w słuchawce na początku rozmowy z przedstawicielem firmy.
Dziennikarz wytłumaczył swojemu rozmówcy, że jest to temat ważny społecznie i ma on prawo odmówić udzielenia komentarza. Nasz rozmówca jednak postanowił komentarza udzielić.
- Samorządy miały do dyspozycji kod zniżkowy na 200 zł i on był ważny zarówno dla studentów, jak i studentek. Samorząd niepotrzebnie podał informację, że tylko kobiety mogą korzystać z tego kodu zniżkowego, ponieważ samorząd miał specjalny kod zniżkowy na 200 zł. Wszystkie zniżki nie łączą się ze sobą i wszyscy studenci i studentki mieli ten kod zniżkowy na tą samą kwotę - odpowiedział przedstawiciel firmy, który prosił o zachowanie anonimowości.
Kod zniżkowy był dla wszystkich
Wyraził on swoje zdziwienie wobec tej sytuacji. Dopytaliśmy jednak o adnotację widniejąca w ofertach, mówiącą o najpierw 300-złotowym, a później 200-złotowym rabacie dla studentek bądź kobiet (w zależności od oferty, słowa te są używane zamiennie).
- To są działania w social media i to jest kod zniżkowy Instagram/Facebook i także zarówno mężczyźni, jak i kobiety mogą z tego kodu zniżkowego skorzystać. Kod, który miał samorząd był taki sam dla kobiet i mężczyzn i doszło tu do nieporozumienia - stwierdza przedstawiciel firmy.
Nasz rozmówca zastrzega jednak, że nie uczestniczył bezpośrednio w rozmowach z samorządem studenckim Uniwersytetu Przyrodniczego, dlatego nie zna dokładnych okoliczności, w których doszło do zerwania współpracy. Podkreślał jednak wielokrotnie, że kod zniżkowy rozdawany przez samorząd studencki był do dyspozycji zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn. Nie odniósł się jednak wprost do zniżki dla kobiet, która jest zawarta zarówno w ofertach opublikowanych w serwisie Facebook, jak i na stronie internetowej organizatora.
Uniwersytet popiera decyzję studentów
O komentarz w sprawie zerwania współpracy zapytaliśmy także rzeczniczkę prasową uniwersytetu. Potwierdziła, że informacja o organizowanym wyjeździe integracyjnym, zawierająca zniżkę adresowaną do kobiet wywołała negatywne komentarze wśród studentów.
- Nastąpiła autorefleksja wśród członków samorządu i wycofanie się z promowania oferty. To było zupełnie po stronie studentów i wszystko poszło sprawnie. Jeśli studenci podjęli taką decyzję, to znaczy że była ona słuszna, bo tylko studenci byli od początku do końca za to odpowiedzialni - komentuje Iwona Cieślik, rzeczniczka prasowa Uniwersytetu Przyrodniczego.
Także poinformowała nas o zerwaniu współpracy samorządu studentów z firmą, argumentując to dobrostanem i komfortem studentów. Zapytaliśmy, czy taka postawa wpisuje się w politykę równościową studentów.
- Na pewno tak, ale podkreślam że to była w pełni inicjatywa studentów. Nie było tu żadnego zaangażowania finansowego ze strony uniwersytetu. Cieszę się, że studenci mieli taką autorefleksję i tak się ta sprawa zakończyła - podsumowała Iwona Cieślik.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Obserwuj nas także na Google News
Miejskie Historie: Trzcianka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?