Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Studniówka jak wesele. Rodzice maturzystów wydają ogromne kwoty. Koszt imprezy to nawet 100 tysięcy złotych!

Emilia Ratajczak
Emilia Ratajczak
Weronika - sprzedawczyni w butiku Duo na poznańskich Jeżycach - uważa, że wśród kreacji na studniówkę królują długie - przeważnie czarne, ale również czerwone, niebieskie czy zielone.
Weronika - sprzedawczyni w butiku Duo na poznańskich Jeżycach - uważa, że wśród kreacji na studniówkę królują długie - przeważnie czarne, ale również czerwone, niebieskie czy zielone. Adam Jastrzębowski
Dwa tysiące za DJ-a, kilkadziesiąt tysięcy za restaurację, dodatkowe atrakcje też nie są za darmo, do tego sukienka, garnitur, fryzjer. W rezultacie koszt organizacji studniówki dla kilku klas może wynieść nawet 100 tysięcy złotych, indywidualne wydatki maturzysty - kilka tysięcy.

Spis treści

Kinga jest uczennicą trzeciej klasy liceum na południu Wielkopolski. Organizowała już połowinki, w zeszłym roku debiutowała przy organizacji studniówki dla kolegów, w tym roku robi to po raz drugi. Trzecia studniówka, która odbędzie się za rok będzie jej własną. Jak mówi, organizowanie studniówki zaczyna się nawet półtora roku wcześniej.

- Na początku trzeba porozmawiać ze wszystkimi uczniami i dowiedzieć się ile osób byłoby potencjalnie chętnych. Dopiero wtedy, kiedy wie się mniej więcej jaka liczba osób będzie brała udział w imprezie, można zacząć szukać restauracji czy lokalu - opowiada Kinga.

Na początku robi się research restauracji, porównuje ceny i lokalizacje. - DJ-a i fotografa rezerwuje się około rok wcześniej - wyjaśnia. - Z miesiąca na miesiąc ustala się coraz bardziej konkretne rzeczy - ostateczną liczbę osób, menu, dekoracje i dodatkowe atrakcje. Przyznaje, że ze strony potencjalnych uczestników oprócz pytań o dodatkowe koszty atrakcji , padają czasem też nietypowe.

- Pytano mnie na przykład o to, o to kto płaci za usunięcie wymiocin, kto ponosi koszt ewentualnych uszkodzeń w lokalu oraz np. czy jest opcja hotelu albo wniesienia alkoholu i postawienia go na stół - relacjonuje.

Zaproszenie to początek

Najdroższe jest wynajęcie restauracji i cateringu. Dziś nikt już nie bawi się przy kanapkach i sałatkach przygotowywanych przez mamy z komitetu rodzicielskiego. Studniówkowe menu do złudzenia przypomina to weselne. Przeciętnie to koszt około 300 zł od osoby, choć może sięgnąć nawet 600 zł.

Usługi DJ-a, z dobrą renomą to na ogół około 2500 zł. Do tego dochodzą koszty fotografa lub w wersji droższej nakręcenia filmu ze studniówki, dekoracji, zaproszeń, winietek, kwiatów czy dodatkowych atrakcji takich jak fotobudka. Koszt całej imprezy zależy oczywiście od liczby osób, ale lwią ich część ponoszą rodzice maturzystów.

- Jeżeli w tym roku jest studniówka na około 250 osób - razem z nauczycielami, uczniami i osobami towarzyszącymi, to maturzystów będzie tam około 100 - wyjaśnia Kinga. - Studniówka dla takiej liczby osób może kosztować 50 - 80 tysięcy złotych, taka z wieloma atrakcjami, na wysokim poziomie - nawet 100 tys. zł. Jednak szkoła zawsze ma dofinansowania z rady rodziców - w naszym przypadku było to około 8 tysięcy złotych - podkreśla.

Ostatecznie sam udział w studniówce maturzysty to przeciętnie 500 zł, jeśli na studniówkę pójdzie sam. Osoba towarzysząca zapłaci tylko za talerzyk, a więc przeciętnie 300 zł.

Kosztowne kreacje

Oprócz przygotowań sali, menu, fotografa czy DJ-a, maturzyści, a szczególnie maturzystki chcą zadbać również o własny wygląd. W internetowych butikach, gdzie ubrania nie są szyte hurtowo, ceny są różne, ale przeważnie oscylują między 300 a 500 złotych za sukienkę, choć zdarzają się i takie za blisko 800 złotych. Górnej granicy w zasadzie nie ma. Ceny skromnych koktajlowych sukienek, w sam raz na studniówkę, w MaxMarze zaczynają się od nieco powyżej 2 tysięcy złotych, za bardziej wyszukane kreacje trzeba zapłacić powyżej 7 tys. zł.

Ale w najpopularniejszych sieciówkach jest oczywiście o wiele taniej. W Sinsay małą czarną można kupić nawet za 20 złotych. W cenie do 80 zł można wybierać spośród kilku modeli. W H&M ceny są nieco wyższe. Tutaj za sukienkę zapłacimy średnio od 80 do nawet 280 złotych. Zara jest jedną z droższych sieciówek. Sukienki kosztują tu od około 100 do 500 złotych. Ceny w chętnie odwiedzanych sklepach stacjonarnych nie odbiegają wiele od propozycji sieciówek.

Weronika - sprzedawczyni w butiku Duo na poznańskich Jeżycach - uważa, że wśród kreacji na studniówkę królują długie - przeważnie czarne, ale również czerwone, niebieskie czy zielone. Przyszłe maturzystki stawiają na odsłonięte ramiona, wycięte plecy oraz dekolty. Tuż obok - w salonie Bialcon - kreacje są nieco droższe - kosztują około 500-600 zł. Ale, jak twierdzą sprzedawczynie, u nich sukienki na studniówki kupują raczej nauczycielki.

Do sukienki trzeba dobrać buty i torebkę. W wersji najbardziej ekonomicznej, rodem z sieciówki to wydatek około 250 zł.

- Chłopcy mają prościej - uważa Kinga. - U nich jest kwestia kupienia garnituru czy dodatków np. butów czy paska. U dziewczyn jest tego zdecydowanie więcej - sukienka, makijaż, fryzjer, paznokcie czy biżuteria. W dzisiejszych czasach dziewczyny muszą wydać od 800 do nawet 1300 złotych - mówi Kinga, która na swoje przygotowania chce wydać około 1000 złotych.

Męska elegancja

Panowie muszą zaopatrzyć się w co najmniej spodnie i marynarkę, choć niektórzy kupują również koszulę, krawat czy muszkę, pasek oraz kamizelkę. Podstawowa wersja, czyli marynarka i spodnie, w sklepie Bytom kosztuje od 1000 złotych do nawet kilku tysięcy. W sieciówkach sytuacja jest zgoła inna. W H&M garnitur kupimy za 400 złotych, w Zarze średnio za 400-500. Do tego trzeba doliczyć koszulę za minimum 50 zł oraz krawat. Ten ostatni to wydatek nie mniej niż 30 zł. Na najtańsze buty do garnituru trzeba wydać około 150 zł.

Można też ekskluzywnie. Salon Buczyński w centrum Poznania oprócz gotowych, oferuje też garnitury i koszule szyte na miarę.

- Jeżeli już ktoś kupuje gotowy garnitur to raczej granatowy - klasycznie. - mówi Kacper, sprzedawca z salonu. - Jeśli jest szyty to miarę, to studniówkowicze trzymają się zieleni. Trendy są podobne jak w modzie ślubnej - podkreśla.

Za uszycie koszuli trzeba zapłacić minimum tysiąc złotych, garnitur na miarę kosztuje od 9 tysięcy złotych w górę.

Ostatni szlif

Przyszłe maturzystki, jeśli już decydują się ograniczać wydatki, to przeważnie na stroje, nie oszczędzają na paznokciach, fryzurach czy makijażach. Manicure hybrydowy w centrum Poznania kosztuje od 90 do 150 złotych, za ułożenie fryzury w salonie fryzjerskim natomiast zapłacimy średnio 150 złotych. Makijaż studniówkowy to również duży koszt - od 200 do 350 złotych.

Tu panowie mają zdecydowanie łatwiej. Na ogół wystarczy im wizyta u fryzjera. Za tę trzeba zapłacić od 50 do 135 zł. Tak więc w wersji najbardziej ekonomicznej koszt studniówki wraz z zaproszeniem to przynajmniej około tysiąca złotych. Niewiele trzeba, by tę sumę podwoić. Wydatki rzędu 3 tysięcy złotych też nie należą do rzadkości.

Drogie wspomnienia

Ale, jak twierdzą młodzi, noc studniówkowa pochłania tyle pieniędzy nie bez przyczyny. Przyszli maturzyści uważają, że to jeden z ważniejszych dni w ich życiu.

- Studniówka jest ważnym dniem, bo wiadomo, że jest to taka ostatnia impreza w życiu szkolnym. Niektórzy pójdą na studia, inni nie, dlatego każdy stara się aby była ona wyjątkowa i żeby można było zapamiętać ją do końca życia - twierdzi Kinga.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Miejskie Historie - Trzcianka:

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski