Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Suchy Las: Dwa tysiące za przyłącze kanalizacyjne

Robert Domżał
Na ulicy Łąkowej budowa kanalizacji ma się zakończyć w kwietniu. Później zbudują tu drogę
Na ulicy Łąkowej budowa kanalizacji ma się zakończyć w kwietniu. Później zbudują tu drogę Robert Domżał
Część mieszkańców Chludowa (gmina Suchy Las), jest zdegustowana kosztami za przyłączenie ich posesji do budowanej właśnie kanalizacji. W ich odczuciu są zmuszani przez urzędników do skorzystania z usługi firmy aktualnie budującej tam kolektor sanitarny.

Ponieważ cena przyłącza ma być uzależniona od odległości studzienki od kolektora, a ten nie biegnie środkiem drogi, mieszkający przy tej samej ulicy zapłacą różne kwoty. Za studzienkę na posesji, około pięć metrów wykopu i rurę łączącą kolektor ze studzienką mają zapłacić nieco ponad dwa tysiące złotych. I to jest ta niższa kwota. Jak szacują mieszkańcy materiały kosztują nie więcej jak 800 złotych. Skąd więc taka cena?

- Mam już studzienkę. Robotnicy założyli ją w niespełna dwa dni. Mogli to zrobić szybciej, ale zgodziłem się, by dokończyli pracę następnego dnia. Cena wydaje mi się być nieco wygórowana - mówi chludowianin, Tomasz Hozenberg. Jerzy Świerkowski, zastępca wójta gminy Suchy Las zapewnia, że każdy mieszkaniec, w każdej chwili może zapoznać się z kalkulacją. Jak wyjaśniają urzędnicy, do ceny materiałów i robocizny trzeba też wliczyć koszt amortyzacji, odbioru technicznego i dokumentacji.

Mieszkańcy przypominają, że kiedy przed laty budowano kolektor na innych ulicach w tej wsi, cena przyłącza była zdecydowanie niższa. Twierdzą też, że w sąsiedniej gminie za takie samo przyłącze mieszkańcy nie płacili.

Czytaj także: Skórzewo: Deszczówka pod kontrolą? Powstanie ekspertyza

Czytaj także: Poznań: Aquanet szuka "nielegalnych"

Żaden pracownik Urzędu Gminy nie nakłaniał mieszkańców do skorzystania z usług firmy budującej kolektor. Tak przynajmniej zapewniają wójt Grzegorz Wojtera i wicewójt Jerzy Świerkowski. Ten drugi prowadził spotkanie z mieszkańcami, na którym przedstawiał zasady podłączania się do kolektora sanitarnego.
- Każdy może wybrać innego wykonawcę - twierdzi G. Wojtera, wójt gminy Suchy Las.

Dodaje jednak, że firma, którą mieszkaniec ewentualnie znajdzie, musi zatrudniać pracowników z uprawnieniami kierownika robót. Ponadto mieszkaniec będzie w przypadku wyboru innego wykonawcy obciążony kosztem przywrócenia stanu nawierzchni jezdni. Będzie też musiał wykonać niezbędną dokumentację. Jakby tego było mało - chociaż wodociągami i kanalizacją w gminie Suchy Las zarządza spółka Aquanet - to jednak Urząd Gminy będzie wymagał od mieszkańców podłączenia się do kolektora najdalej w ciągu dwóch lat od zakończenia budowy. Kanalizacja na ulicy Łąkowej będzie gotowa do końca kwietnia. Osoby, które się nie podłączą, będą płaciły kary.

Tak na ulicy Kościelnej, jak i na Łąkowej, położona zostanie nowa nawierzchnia. Na Łąkowej zresztą niezbędna będzie też podbudowa, bo chociaż był tam asfalt, to jednak przed laty położono go tylko na warstwie szlaki. Wszelkie zniszczone urządzenia mają być odbudowane.

Przyłącze ma się mieszkańcom opłacić, bo cena odbioru ścieków jest o połowę niższa od ceny wywozu ścieków z szamb.
Po zbudowaniu kolektora, finansowanego z budżetu gminy Suchy Las, przez 5 lat będzie on dzierżawiony przez Aquanet. Później przekazany zostanie spółce aportem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski