Jeszcze w czerwcu ubiegłego roku Wiktoria Krajnik z Tuczna niedaleko Wałcza nie chodziła. Od urodzenia cierpiała na dysplazję stawu biodrowego, czyli wadę wrodzoną polegająca na niedorozwoju panewki stawowej. Miała ciągły przykurcz biodra. 14-latka poruszała się na wózku inwalidzkim albo - co wymagało wiele wysiłku i było bolesne - o kulach. W lipcu zoperowano ją w Szpitalu im. Degi w Poznaniu i... po kilku dniach problemy zniknęły. A Renata Krajnik, mama Wiktorii, na pytanie, co zmieniło się po wszczepieniu implantu, odpowiada wprost: - Wszystko!
Jak mówi Renata Krajnik, nastolatka dziś może żyć jak jej rówieśnicy: chodzi na spacery, spotyka się ze znajomymi i jeździe na rowerze.
Czytaj: "Od poniedziałku w Poznaniu operowani będą chorzy z najpoważniejszymi wadami kręgosłupa"
- Przykurcz zniknął, a kule i wózek inwalidzki nie są już potrzebne - mówi mama Wiktorii i podkreśla, że różnica była widoczna już dobę po operacji. Diametralna poprawa stanu nastolatki to zasługa profesor Jacka Kaczmarczyka, kierownika kliniki ortopedii i traumatologii w Szpitalu Klinicznym im. Degi w Poznaniu, który operował pacjentkę i jego zespołu, ale też supernowoczesnej endoprotezy stawu biodrowego wykonanej z ceramiki cyrkonowej.
Protezę nogi przymocowali do kręgosłupa. Pionierska operacja polskich ortopedów
Z efektów leczenia zadowolony jest również profesor Jacek Kaczmarczyk. Mówi o sukcesie i podkreśla, że najważniejsze w przypadku operacji Wiktorii był i jest... nowoczesny materiał wykorzystany do produkcji protezy. Jest wytrzymały i nie zużywa się tak jak protez starszego typu.
- Implanty podobne do tego, który wszczepiliśmy Wiktorii, ścierają się około 0,1 mikrona na rok (czyli 0,0001 milimetra), a to oznacza, że prawdopodobnie pacjentce wystarczy jedna proteza na całe życie - mówi profesor i przyznaje, że między innymi przykład Wiktorii będzie omawiany na rozpoczynającym się dzisiaj kongresie (więcej w na kolejnej stronie tekstu).
Zjazd będzie okazją do dyskusji na temat biomateriałów wykorzystywanych w medycynie. Między innymi o grafenie, czyli materiale, którego pozyskiwanie na szeroką skalę opracowali Polacy. Ta wyjątkowa forma węgla może przynieść rewolucję w medycynie. A to może oznaczać, że w najbliższych latach do protez stosowanych w podobnych przypadkach jak u Wiktorii będzie wykorzystywany jeszcze lepszy materiał!
- W ortopedii mogą być wykorzystane bakteriobójcze właściwości grafenu. Dzięki zastosowaniu tego materiału, skuteczniej moglibyśmy walczyć z infekcjami okołoprotezowymi, które są jednym z problemów chirurgii - przyznaje profesor Jacek Kaczmarczyk.
Do Szpitala im. Degi w Poznaniu zjadą największe światowe autorytety w dziedzinie ortopedii.
Od 16 do 18 kwietnia w Szpitalu im. Degi w Poznaniu odbędzie się pierwszy europejski kongres "Biomateriały w Ortopedii i Chirurgii Kręgosłupa". Zjazd przez organizatorów jest określany jako przełomowy. To pierwsze tego typu wydarzenie w Europie. Podczas trzech dni wykładów, warsztatów i paneli dyskusyjnych najwięksi specjaliści - ortopedzi będą omawiać wykorzystanie nowoczesnych technik (w tym biomateriałów) w leczeniu schorzeń kręgosłupa. Lekarze będą dyskutować m.in. o wykorzystaniu komórek macierzystych, ale także nowych materiałów, takich jak ceramika cyrkonowa czy polski grafen. Do Poznania przyjadą specjaliści z Niemiec, Szwecji, Włoch, Francji, Belgii czy Holandii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?