18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Superpuchar siatkarzy w Arenie, czyli zapowiada się mecz niesamowitych emocji!

Radosław Patroniak
Libero Resovii, Krzysztof Ignaczak, to jeden z symboli polskiej siatkówki w ostatnich latach
Libero Resovii, Krzysztof Ignaczak, to jeden z symboli polskiej siatkówki w ostatnich latach Fot. naszemiasto.pl
W poznańskiej Arenie w środę wieczorem (początek o godz. 19.30) zostanie rozegrany mecz o Superpuchar siatkarzy. Mistrz kraju, Asseco Resovia zmierzy się ze zdobywcą PP, ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Zdecydowanego faworyta nie ma, a to oznacza, że spotkanie może być niezwykle emocjonujące i zacięte.

– Zagrają wizytówki naszej PlusLigi, w której nie ma słabych drużyn i słabych zawodników. Budżety klubów się powiększają, a w planach jest powiększenie ligi, bo wiem, że kolejne ośrodki czekają już do niej w kolejce. Być może dołączy do nich też kiedyś Poznań – zastanawiał się Jan Zaremba, wiceprezes Profesjonalnej Ligi Piłki Siatkowej.
Tłumaczył on też, że miejsce rozgrywania Superpucharu jest nieprzypadkowe. – W Poznaniu znajduje się siedziba sponsora meczu i innych wydarzeń siatkarskich, czyli firmy Enea. Poza tym partnerem spotkania jest Urząd Miasta Poznania, w którym zawsze siatkówka była życzliwie traktowana – dodał Zaremba.
Z kolei dyrektor Wydziału Sportu UM Poznania przypomniała, że przygoda z wielką siatkówką w Arenie rozpoczęła się trzynaście lat temu za sprawą meczu Ligi Światowej, Polska – Hiszpania. – Arena nie spełnia wszystkich wymogów, ale nie jest tak, że nie robimy nic, by powstał nowy obiekt. Dążymy do tego, by wybudować nowoczesną halę ze środków unijnych, a póki co robimy wszystko, by siatkarze dobrze się czuli również w starej hali – podkreśliła Bąk.
Ostatnie znaczące wydarzenie siatkarskie w Arenie związane jest z turniejem finałowym Pucharu Polski mężczyzn, rozegranym pięć lat temu. Wtedy niesamowitym zagraniem popisał się Dawid Murek, który skończył piłkę, mimo że chwilę wcześniej leżał plackiem na parkiecie.
Równie efektownych zagrań można spodziewać się w pojedynku ZAKSY z Asseco Resovią. – Nie jesteśmy faworytem tego meczu, ale to nie znaczy, że stoimy na straconej pozycji. Wprawdzie jeszcze kilka dni temu trenowaliśmy w okrojonym składzie, ale wierzę, że damy z siebie wszystko i pokażemy się z jak najlepszej strony – przekonywał szkoleniowiec kędzierzynian, Sebastian Świderski, który będzie debiutował jako trener w tak ważnym spotkaniu.
Tremy nie będzie czuł na pewno kapitan ZAKSY. – To nie tylko pierwsza próba sił, ale też mecz z podtekstami. Jedni chcą zrewanżować się drugim i sam jestem ciekaw, co z tego wyniknie – przyznał Michał Ruciak.
Zwycięzca Superpucharu otrzyma od Enei 30 tys. zł, a najwartościowszy gracz meczu (MVP) – 5 tys. zł.

Enea Cup Superpuchar Polski siatkarzy (środa, 16 października, godz. 19.30, hala Arena, relacja w Polsacie Sport)
Asseco Resovia Rzeszów (mistrz kraju) – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle (zdobywca PP)
Bilety: w cenie 20 zł i 30 zł. Kasy przy Arenie będą czynne od godz. 10.
Historia Superpucharu: 1995: Yawal AZS Częstochowa – Morze Szczecin 3:0, 2012: Skra Bełchatów – Asseco Resovia 3:0

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski